Podczas piątkowego walnego zgromadzenia akcjonariusze GPW zdecydowali, że do Rady Giełdy dołączy Wiesław Rozłucki. Ministerstwo Skarbu Państwa poparło również rekomendację zarządu dotyczącą dywidendy.
MSP rozdaje karty
GPW przeznaczy na dywidendę 32,7 mln zł, czyli połowę ubiegłorocznego zysku jednostkowego. Daje to 78 gr na akcję. Dzień ustalenia prawa do dywidendy ustalono na 12 lipca. Wypłata ma nastąpić 26 lipca. Decyzja okazała się zgodna z oczekiwaniami rynku. Warto jednak dodać, że z zysku za 2011 r. giełda wypłaciła 1,44 zł na akcję.
Na piątkowym walnym zapadły także decyzje w sprawie zmian w Radzie Giełdy. Na wniosek głównego akcjonariusza z Rady Giełdy został odwołany Sebastian Skuza. Jego miejsce zajął Dariusz Kacprzyk, niedawno powołany na prezesa Banku Gospodarstwa Krajowego. Skarb Państwa nie przedstawił jednak uzasadnienia tej zmiany. Do Rady dołączył Wiesław Rozłucki, pierwszy prezes warszawskiego rynku. Jego kandydatura została zgłoszona przez akcjonariusza mniejszościowego – Bank Handlowy, który argumentował, że jego „bogata wiedza i wieloletnie doświadczenie gwarantują właściwe wykonywanie obowiązków". Obecny szef Rady Leszek Pawłowicz zapowiedział, że podczas najbliższego zebrania tego organu będzie rekomendował, aby Rozłucki przejął funkcję prezesa. Adam Maciejewski, obecny prezes giełdy, wielokrotnie powtarzał, że funkcjonowania giełdy uczył się od Wiesława Rozłuckiego. Teraz będzie on sprawował nadzór nad poczynaniami szefa GPW. A ten podkreśla, że giełda stoi przed dużymi wyzwaniami.
– Mamy ogromny potencjał wzrostu, o czym świadczy siła polskiej gospodarki. Jestem przekonany, że potencjał ten będziemy w stanie wykorzystać. Pracujemy nad kilkoma projektami. Myślę, że część uda się zrealizować jeszcze w tym roku – mówi. I podkreśla, że zarząd GPW stara się patrzeć długoterminowo. – Nasza strategia nigdy nie będzie sztywna. Będziemy się dostosowywać do tego, co będzie się działo w Europie i na świecie – tłumaczy.
Wątek rumuński
Prezes GPW zapowiedział m.in. że będzie się starał przyciągnąć na polski rynek kapitał rumuński.