Od środy będą już notowane bez prawa do dywidendy. Spółka wypłaci 12 września 29,7 zł na akcję. Przy piątkowym kursie daje to ponad 6-proc. stopę dywidendy. Przyszłoroczna może być jeszcze wyższa.
Iza Rokicka, analityk z DI BRE Banku, prognozuje, że ubezpieczyciel z zysku za 2013 r. może wypłacić nawet 50 zł na walor. To z kolei oznaczałoby imponującą, ponad 11-proc. stopę dywidendy. DI BRE argumentuje, że tak wysoka wypłata jest możliwa po tym, jak walne zgromadzenie PZU Życie zatwierdziło aż 3,8 mld zł dywidendy za rok 2012, w tym 2 mld zł płatnej z kapitałów rezerwowych. Ta dywidenda najprawdopodobniej zostanie rozpoznana przez PZU w sprawozdaniu jednostkowym jako przychód w II kwartale i znacząco wpłynie na tegoroczne zyski giełdowej grupy.
Tymczasem notowania PZU w ostatnich tygodniach biją kolejne rekordy. Jeszcze na początku roku za akcję płacono po 437 zł. W piątek po południu kurs rósł o 1,8 proc. Tym samym wyznaczył absolutne maksimum na poziomie 466,4 zł. Czy ma potencjał wzrostowy? Zdania analityków są podzielone. Od początku lipca dla akcji PZU wydano osiem rekomendacji. Średnia cena docelowa to 441,4 zł.
W tym roku dynamika wzrostu kursu nie jest szczególnie wysoka, wynosi ok. 6 proc. Ale w dłuższym okresie stopa zwrotu imponuje. Od czasu debiutu na GPW w maju 2010 r. akcje ubezpieczyciela zdrożały już o ponad 49 proc.