Grupa Pracuj chce podwoić przychody w ciągu pięciu lat

Krajowy lider rekrutacji online celuje w 1,4 mld zł przychodów w 2030 roku i to rosnąc organicznie. Tempo wzrostu ma jeszcze przyspieszyć dzięki przejęciom.

Wzrost organiczny napędzany przez przemyślane akwizycje – to cel Grupy Pracuj na najbliższe pięć lat, do 2030 roku. Wtedy spółka zamierza osiągnąć przychody na poziomie 1,4 mld zł, czyli o ponad 80 proc. więcej niż w 2024 r. Już za dwa lata, w 2027 roku, skonsolidowane przychody spółki mają dojść do miliarda złotych.

- Zakładamy, że w latach 2025-2030 możemy rosnąć średnio o 11 proc. rocznie – zapowiada Przemysław Gacek, prezes Grupy Pracuj. Ma w tym pomóc rozwój serwisów rekrutacyjnych w Polsce (Pracuj.pl i the.protocol) i w Ukrainie (Robota.ua), gdzie spółka zwiększyła ostatnio swój udział.

Poprawa za Odrą i w Ukrainie

Jak zaznaczał Rafał Nachyna, dyrektor operacyjny Grupy Pracuj, spółka stawia na personalizację serwisów rekrutacyjnych i ich rozwój oparty o rozwiązania AI. Coraz większe znaczenie ma też obszar HR Software, w którym Grupa Pracuj działa poprzez systemy do zarządzania rekrutacjami: eRecruiter w Polsce i softgarden w Niemczech, oferowane w modelu subskrypcyjnym (SaaS).

W I kwartale br. systemy SaaS zapewniły 26 proc. przychodów Grupy Pracuj, które wyniosły 205 mln zł, o 5 proc. więcej niż rok wcześniej. Szybciej, bo o 11 proc., zwiększyła się skorygowana EBITDA (do 97 mln zł), której marża sięgnęła 47 proc. (pomógł w tym prawie dwukrotny wzrost rynku operacyjnego w Niemczech). Z kolei skonsolidowany zysk netto wzrósł prawie o 12 proc. rok do roku, do 66,3 mln zł.

Choć o wynikach Grupy Pracuj decyduje polski rynek (w I kw. polskie przychody wzrosły w ujęciu rocznym o 3,8 proc., do 144,8 mln zł, przy ponad 7 proc, wzroście zysku operacyjnego do 71,6 mln zł), to firmę wzmacnia też rozwój za granicą. W tym w Ukrainie, gdzie przychody z Robota.ua zwiększyły się o ponad 17 proc. w ujęciu rocznym, do ponad 14 mln zł. W Niemczech zwiększyły się do prawie 46 mln zł, czyli o 3,4 proc.

Czas na przejęcia

Nawet przyspieszony wzrost organiczny nie zapewni jednak Grupie Pracuj realizacji ambitnego planu zbudowania wiodącej europejskiej platformy HR Tech.

- Jesteśmy bardzo dobrze spozycjonowani do rozwoju poprzez akwizycje – zaznaczył Gracjan Fiedorowicz, członek zarządu i dyrektor finansowy Grupy Pracuj. Dodał, że spółka ma bardzo silny bilans i duże możliwości zaciągania długu. Nie oznacza to jednak, że będzie kupować dla kupowania.

- Pomimo, że patrzymy na akwizycje, to chcemy to robić w rozsądny sposób – mówił Przemysław Gacek, przyznając, ze spółka ma już listę ok. 10 potencjalnych celów akwizycyjnych, którym się przygląda. Celuje głównie w firmy oferujące nowatorskie rozwiązania HR Software w obszarze post-hire (w zarządzaniu kapitałem ludzkim już po etapie rekrutacji). I to najchętniej oferowane w modelu SaaS, który zapewnia większą stabilność przychodów. Ma jednak konkretne wymagania: szuka firm średniej wielkości, rosnących w dwucyfrowym tempie, z silną pozycją w swoim segmencie rynku, zyskowne lub blisko osiągnięcia progu rentowności.

Zarząd nie wyklucza też selektywnych przejęć w obszarze pre-hire, związanych z rekrutacją, które na razie zapewniają większość, bo prawie trzy czwarte skonsolidowanych przychodów spółki, na czele z serwisem Pracuj.pl, choć coraz większe znaczenie mają tam systemy do zarządzania rekrutacjami: polski eRecruiter i niemiecki Softgarden.

Grupa Pracuj zakłada jednak, że to post-hire SaaS będzie się rozwijał dwukrotnie szybciej niż usługi rekrutacyjne. Ich wzrostowi ma sprzyjać z kolei coraz większa personalizacja.

Z analiz spółki wynika, że rynek rozwiązań post-hire w Polsce i regionie DACH (Niemcy, Austria i Szwajcaria) już teraz jest wart nawet 10-krotnie więcej niż rynek usług pre-hire. Celów akwizycyjnych spółka będzie szukać głównie za granicą, w regionie DACH, bo Polska, pomimo większego potencjału wzrostu w tym obszarze, jest stosunkowo małym rynkiem.