– Bardzo dobrze pamiętamy lekcję z 2007 r., kiedy wielu klientów banków postawiło na fundusze w najgorszym możliwym momencie. Dlatego będziemy zachęcali naszych klientów detalicznych, aby przeznaczyli na inwestycje zaledwie od 5 do 15 proc. posiadanych oszczędności – przekonuje.
A tych klienci detaliczni ING Banku Śląskiego mają 50 mld zł. Wystarczy, że kilka procent tej kwoty trafi do funduszy inwestycyjnych zarządzanych przez siedem TFI, których produkty bank ma w ofercie – ING Investment Management, Altus, Aviva Investors, Investors, MetLife, TFI PZU oraz Union Investment – by zgromadzić kilkaset milionów złotych aktywów.
W segmencie klientów masowych ING odchodzi jednak od sprzedaży „czystych" funduszy – będzie to robić przez swoje nowe ING Konto Funduszowe SFIO. Na Konto składają się trzy portfele modelowe – ING Pakiet Ostrożny, ING Pakiet Umiarkowany oraz ING Pakiet Dynamiczny (o tym, że są w planach, informowaliśmy, jako pierwsi, jeszcze w lutym). Konto stanie się głównym produktem inwestycyjnym sprzedawanym w dwóch segmentach bankowości: masowej (mass) i osobistej (personal).
Pakietami zarządza ING TFI i trafiają do nich fundusze wspomnianych siedmiu TFI w następujących proporcjach: w Pakiecie Ostrożnym 100 proc. to portfele pieniężne i obligacji, w Pakiecie Umiarkowanym stanowią one 70 proc., a 30 proc. portfela jest przeznaczanych na fundusze akcji, w Pakiecie Dynamicznym ta relacja wynosi 35 proc. i 65 proc. – Lista TFI, których fundusze będą trafiały do pakietów, nie jest zamknięta, być może wkrótce zaprosimy do współpracy kolejne podmioty – zdradza Robert Bohynik, członek zarządu i dyrektor inwestycyjny ING TFI.
Portfele będą zarządzane dość aktywnie. – Nie wykluczamy zmian w ich składzie z częstotliwością tygodniową, jeżeli zajdzie taka konieczność. Rewizji będziemy ponadto dokonywać raz w miesiącu oraz co pół roku, uwzględniając informacje ze sprawozdań finansowych funduszy – wyjaśnia Bohynik.