Kapitał budują systematyczność i czas

Inwestując z myślą o przyszłości, można korzystać z wielu rozwiązań. Kluczem jest przemyślana strategia.

Publikacja: 24.06.2015 06:09

Kapitał budują systematyczność i czas

Foto: GG Parkiet

Przez ostatnie trzy miesiące czytelnicy „Parkietu" mogli zapoznać się z podstawowymi informacjami na temat skutecznego oszczędzania i efektywnego inwestowania pieniędzy. W ostatnim odcinku naszego cyklu postaramy się podsumować tę wiedzę. Samodzielne oszczędzanie to konieczność. Brak budowania własnego kapitału to całkowite uzależnienie swojej finansowej przyszłości od państwa. A to poważny błąd, bowiem jak wskazują liczne analizy, za kilkadziesiąt lat świadczenia z obowiązkowego systemu mogą się okazać co najmniej niesatysfakcjonujące.

Aby efektywnie gromadzić oszczędności, trzeba się zastosować do dwóch złotych zasad. Pierwszą jest regularność. Żeby wypracować odruch regularnego odkładania, warto określić cel gromadzenia majątku, by stale się motywować.

Zasadą druga brzmi: im dłużej nasz kapitał pracuje, tym lepiej i efektywniej jest pomnażany. Wszystko dzięki procentowi składanemu. Mechanizm ten polega na bieżącym powiększaniu pracującego kapitału o odsetki, które w rezultacie z każdym kolejnym okresem naliczane są od większej kwoty. Stosowanie się do obu reguł skutecznego odkładania pozwoli nam zbudować zadziwiająco duży kapitał bez nadmiernego wysiłku. Im wcześniej zaczniemy odkładać i im bardziej będziemy systematyczni, tym mniejsze kwoty wystarczą, by odłożyć zaplanowaną sumę.

Aby skutecznie inwestować odkładane przez nas oszczędności, należy robić to z głową. Na naiwnych, początkujących inwestorów czeka wiele pułapek. Bardzo często popełnianym błędem przez stawiających pierwsze kroki na rynku kapitałowym jest inwestowanie na chybił trafił. Błędnie ulokowane pieniądze sprawią, że zarabianie kokosów na giełdzie zamienia się w przemożną chęć ucieczki gdzie pieprz rośnie.

Innym często popełnianym błędem jest słuchanie pseudodoradców finansowych. Przestrzegamy szczególnie przed słuchaniem porad różnego rodzaju rynkowych guru, do których najlepiej podchodzić z dystansem.

Kolejną pułapką czyhającą na nieopierzonych inwestorów są wszelkie próby wciskania marketingowych kłamstw. Jeśli ktoś obiecuje nam złote góry, i to bez ryzyka, dzięki rzekomym genialnym patentom na zarabianie pieniędzy, to od razu powinna nam się zapalić czerwona lampka.

Żeby zacząć oszczędzać i inwestować, nie trzeba być jednak ekspertem rynku kapitałowego. Możemy wybierać spośród różnych gotowych rozwiązań. Istotne jest natomiast, by wybrać to najbardziej dla nas optymalne. Warto określić minimalną stopę zwrotu, jaką powinna przynieść nasza inwestycja. W jej uzyskaniu pomoże nam odpowiednia strategia inwestycyjna, uwzględniająca naszą skłonność do ryzyka.

W tym momencie warto się zastanowić nad tym, w co inwestować. Akcje, obligacje, nieruchomości, a może gotowe produkty oszczędnościowe? Które formy długoterminowego budowania kapitału są najlepsze? Takie wątpliwości często pojawiają się wśród naszych czytelników.

Jako gazeta giełdy wzięliśmy pod lupę właśnie rynek akcji. Nie każdy jednak, kto chciałby korzystać z profitów, jakie przynosi giełdowy parkiet, jest w stanie poświęcić temu zajęciu wystarczająco dużo czasu i skutecznie zarządzać zainwestowanymi środkami.

Rozwiązaniem może być powierzenie zarządzania naszymi pieniędzmi specjalistom od funduszy inwestycyjnych, których wybór jest bardzo bogaty.

Każdy charakteryzuje się nieco inną konstrukcją prawną oraz możliwościami inwestycyjnymi. Mamy fundusze otwarte, specjalistyczne fundusze otwarte i fundusze zamknięte. Każdy charakteryzuje się nieco inną konstrukcją prawną oraz możliwościami inwestycyjnymi. Podziału funduszy można także dokonać ze względu na politykę inwestycyjną. Szeregując więc fundusze w kolejności od najmniej do najbardziej ryzykownych, będą to: fundusze bezpieczne (np. dłużne i rynku pieniężnego), fundusze mieszane (np. stabilnego wzrostu i zrównoważone) oraz fundusze agresywne (np. akcji, indeksowe, hedgingowe).

Fundusze akcji mogą przynieść najwyższe zyski, czasami przekraczające nawet 100 proc. rocznie. Na drugim biegunie znajdują się fundusze obligacji i pieniężne – zazwyczaj w ciągu roku można zarobić na nich około 5 proc., niekiedy nieco więcej, jednak rzadko powyżej 10 proc. Równocześnie jednak na funduszu akcji można stracić przez rok nawet kilkadziesiąt procent. Z kolei w przypadku funduszu pieniężnego ryzyko straty jest minimalne, co nie oznacza, że straty nie występują.

Bardzo ciekawym produktem oszczędnościowym są pracownicze programy emerytalne. PPE funkcjonują w ramach trzeciego filara i są formą grupowego oszczędzania. Dzięki temu produkty te są zazwyczaj tańsze i zapewniają ulgi podatkowe.

Innym sposobem grupowego oszczędzania są pracownicze programy oszczędnościowe, które są do PPE podobne, jednak charakteryzują się większą elastycznością – to pracodawca ustala warunki funkcjonowania programu.

Decydując się na długoterminowe oszczędności, warto mieć plan i dobrego partnera w postaci solidnego TFI. Wówczas uzbieranie nawet miliona złotych okaże się całkowicie realne.

Opinia

Piotr Krawczyński, analityk, TFI PZU

Sposobów na pomnażanie kapitału jest wiele. W powszechnym przekonaniu lokata bankowa to najpewniejsza i najbardziej bezpieczna forma lokowania pieniędzy. Kwestią sporną pozostaje to, czy nawet przy obecnym poziomie stóp procentowych takie dochody będą dla nas satysfakcjonujące. Alternatywą jest rynek kapitałowy. Z pewnością w trakcie naszego wieloletniego oszczędzania nie unikniemy załamań i kryzysów. Historia pokazuje, że mimo przejściowych okresów dekoniunktury, rynki kapitałowe w długim horyzoncie dają przyzwoite stopy zwrotu. Wygodną formą obecności na nich są fundusze inwestycyjne. Kupno jednostek uczestnictwa jest mniej ryzykowne niż przypadkowy wybór akcji jakiejś pojedynczej spółki. Zarządzający funduszami nie stawiają wszystkiego na jedną, i to byle jaką, kartę. Nie jest to żadna gwarancja sukcesu, ale przynajmniej szansa na jakikolwiek sukces. Dajmy więc naszym pieniądzom czas i pozwólmy im pracować.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy