W piątek Trybunał Konstytucyjny kontynuuje rozprawę dotyczącą ustawy o SKOK. Początkowo była planowana na dwa dni, ale czwartek nie przyniósł rozstrzygnięcia i została przedłużona. W sumie rozpatrywane są cztery wnioski o zbadanie konstytucyjności przepisów dotyczących SKOK-ów z 2009 roku oraz ich nowelizacji z 2013 roku. Zostały złożone do Trybunału Konstytucyjnego przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, dwie grupy posłów PiS, a także senatorów tego klubu. W sumie obejmują ponad sto punktów. Trybunał bada je w pełnym składzie.
Prezydent w swoim wniosku chciał m.in., by TK ocenił konstytucyjność zapisanej w ustawie "procedury przejęcia spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej przez bank krajowy, możliwości przejęcia przez bank krajowy wybranych praw lub zobowiązań kasy", a także procedury likwidacji kasy oraz ochrony wierzycieli kasy, w przypadku częściowego jej przejęcia. Wniosek dotyczył także zbadania zakresu kompetencji Komisji Nadzoru Finansowego.
Parlamentarzyści PiS zaskarżyli długą listę przepisów, przede wszystkim dotyczących zakresu nadzoru KNF nad SKOK-ami. - Zaskarżone przepisy naruszają podstawowe zasady konstytucyjne: wolności gospodarczej, ograniczają swobodę działalności gospodarczej, naruszają zasadę równości, zasadę ochrony własności, a także wolności zrzeszania się – przekonywał w trakcie rozprawy senator Henryk Cioch, przedstawiciel parlamentarzystów PiS skarżących ustawę.
W piątek kontynuowana była faza pytań zadawanych przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego skierowanych do przedstawicieli stron oraz instytucji państwowych m.in. Prokuratora Generalnego i Komisji Nadzoru Finansowego.
Przedstawiciel Prokuratora Generalnego uznał, że kompetencje Komisji Nadzoru Finansowego są odpowiednie i uzasadnione. Pytania przewodniczącego TK dotyczyły też kwestii kontroli parlamentarnej KNF. Analizowana była także kwestia adekwatności ustawy o SKOK w kontekście art. 58 Konstytucji o wolności zrzeszania się. Po zakończeniu fazy pytań za prezentowano stanowiska końcowe wnioskodawców.