W poniedziałek akcje największych banków na GPW, po głębokich spadkach w ubiegłym tygodniu, drożały nawet po ponad 3 proc. i indeks WIG-Banki zyskał 1,3 proc. Ale od początku roku stracił już ponad 25 proc. i z danych Bloomberga wynika, że średni wskaźnik C/WK dla banków z GPW spadł do 1,2, najniższego poziomu od marca 2009 r.
Nastąpiło przesilenie
Po tak dużej przecenie pojawiły się pierwsze od dawna pozytywne oceny dla perspektyw notowań banków. „Parkiet" dotarł do najnowszych raportów analitycznych DM BZ WBK i Trigon DM, których autorzy w większości przypadków zmienili rekomendacje ze „sprzedaj" do „kupuj".
– Spadek wycen banków był jak najbardziej uzasadniony – zaznacza Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny w Saturn TFI. Przypomina, że zadecydowało o tym kilka czynników: podatek bankowy od aktywów, którego wprowadzenie nie tylko obniży zyski tych instytucji, ale też zmniejszy przyszłe dywidendy, pomysły przewalutowania kredytów frankowych. – Wprowadzenie obu tych rozwiązań obniży zyski banków w kolejnych latach. Do tego ostatnio doszła konieczność zrzucenia się na koszty upadłości SK Banku i oczekiwana obniżka stóp procentowych w przyszłym roku – dodaje.
Jego zdaniem większość negatywnych informacji dotyczących sektora jest już w cenach. – Zatem w krótkim terminie odbicie jest możliwe. W dłuższym terminie kursy banków będą zależeć od tego, na ile będą one w stanie zaabsorbować koszty podatku bankowego – zaznacza Łobodziński.
Podobnego zdania są analitycy Trigon DM. Wprawdzie obniżyli ceny docelowe dla wszystkich banków, ale z uwagi na spore spadki kursów podnieśli rekomendacje również dla wszystkich. „W piątek PiS złożył projekt ustawy o podatku bankowym, więc traktujemy ten moment jako dobry czas do zakupów banków i uważamy, że większość ryzyk jest już w cenach" – pisze w swoim raporcie Maciej Marcinowski, analityk Trigona. Wydał siedem rekomendacji „kupuj" (PKO BP, Millennium, ING BSK, Handlowy, Getin Noble, BZ WBK i Alior) oraz dwie „trzymaj" (Pekao i mBank). Najbardziej preferowane przez Trigona są Alior, PKO BP i ING.