Bankowość to jeden z najbardziej wymagających i konkurencyjnych sektorów gospodarki, szczególnie w Polsce. Co pana zdaniem było kluczem do sukcesu i wysokiej oceny Banku Handlowego?
Przede wszystkim bardzo się cieszę, że nasz bank zajął wysokie miejsce w państwa rankingu, którego formuła bazuje na spontanicznych ocenach klientów. Za ich głosy i pozytywne opinie chciałbym więc przede wszystkim podziękować. Czytelnicy „Parkietu" i „Rzeczpospolitej" tworzą grono świadomych i tym samym wymagających klientów instytucji finansowych. Klienci docenili zmiany, jakie wprowadziliśmy cztery lata temu, prezentując przejrzystą ofertę bez gwiazdek i „małej czczionki" . Oceny rankingu „Parkietu" pokrywają się z wynikami badań, którymi dysponujemy – nasze usługi, takie jak Citiphone, CitbankOnline czy bankowość prywatna Citi Private Clients, uzyskują bardzo wysokie wyniki w systemie net promoter score (rzędu 30–40 proc.), co oznacza, że nasi klienci są bardzo skłonni do polecania naszych usług i produktów znajomym czy rodzinie.
Wasz bank jest jednym z najbardziej rentownych w sektorze, zbiera dobre noty od klientów, ale pewnie są jeszcze jakieś słabsze punkty. Co zamierzacie jeszcze poprawić?
Oczywiście obserwujemy to, jak klienci zmieniają sposób korzystania z usług banków. Jesteśmy bankiem, który szybko reaguje na te zmiany, czego efektem było wprowadzenie Ekosystemu Bankowego Smart, opartego na placówkach Smart i świetnej jakości kanałach zdalnych dopasowanych do profilu użytkownika naszych usług. Ten kierunek będziemy rozwijać, dbając jednocześnie o dalsze umacnianie relacji z naszymi klientami.
Jakie nowe rozwiązania dla klientów bank zamierza wprowadzić w najbliższym czasie?
Inwestujemy w nowy system bankowości transakcyjnej online. Na początku 2017 roku klienci dostaną nowy, funkcjonalny Citibank Online. Chcemy wejść na kolejny poziom z bankowością indywidualną i umożliwić prowadzenie całego procesu sprzedaży usług oraz produktów, a także obsługi klientów online. System będzie intuicyjny, przejrzysty i zintegrowany z aplikacją bankowości mobilnej. Aktualnie testujemy jego wstępne wersje i zbiera już bardzo pochlebne opinie. Kolejny element rozwoju strategii Ekosystemu Bankowego Smart to ewolucja w myśleniu o placówkach – premierę nowych Smart Mini planujemy na jesień.
Czy nowe placówki Smart Mini mogą być rewolucyjnym rozwiązaniem na polskim rynku bankowym?
To inne podejście do placówki bankowej, rozwinięcie idei Smart Banking. Dla klientów oznacza to mobilne placówki ulokowane w najbardziej ruchliwych miejscach, z szeroką ofertą usług. Dla banku to efektywna, elastyczna sieć sprzedaży z profesjonalną kadrą uniwersalnych bankierów, wszechstronnych i obeznanych z najnowszymi technologiami. Odpowiadając na pytanie: to kolejny etap rewolucyjnej idei bankowości smart, którą zaprezentowaliśmy cztery lata temu.
Obecnie bank ma około 680 tys. klientów indywidualnych. Jakie macie plany wobec liczby obsługiwanych klientów?
Nie ścigamy się na liczbę klientów. Trzy lata temu określiliśmy nasze grupy docelowe, dostrzegając, że czas bankowości uniwersalnej stanie się domeną dwóch–trzech największych instytucji. Stawiamy na obsługę klientów zamożniejszych, podróżujących i inwestujących – bo tu mogą wykorzystać unikalne know-how Citi Handlowy, a także całej grupy. W bankowości instytucjonalnej cieszymy się pozycją lidera w obsłudze globalnych korporacji oraz rynków finansowych: warszawskiej giełdy, rynku obligacji skarbowych i korporacyjnych. To wszystko składa się na efektywny model bankowości odzwierciedlony wysokim wskaźnikiem ROE na tle sektora, wysokim poziomem kapitałów i płynności pozwalający na wspieranie naszych klientów w ich codziennych przedsięwzięciach
III miejsce Bank Pocztowy
Sławomir Zawadzki, p.o. prezesa, liczy na bankowość mobilną i pozyskiwanie klientów.
Bank Pocztowy jest jednym z najmniejszych kredytodawców w Polsce (19. pod względem wielkości spośród banków komercyjnych), a mimo to udaje mu się jednocześnie oferować satysfakcjonujące klientów usługi. Gdzie tkwi źródło sukcesu?
Największą zaletą Banku Pocztowego jest jego dostępność dla klientów w całej Polsce – nawet w najmniejszych miejscowościach. Gwarantuje to strategiczne partnerstwo z Pocztą Polską, z którego wynika możliwość oferowania produktów banku nie tylko w placówkach sieci własnej banku (blisko 300 lokalizacji), ale także w ok. 4,6 tys. placówek pocztowych zlokalizowanych na terenie całego kraju.
To nasz wyróżnik w Polsce, a jednocześnie model biznesowy, który z sukcesami realizowany jest na świecie. Widzę w nim olbrzymi potencjał, ale także rodzaj misji. Usługi bezpiecznego, polskiego Banku Pocztowego w małych miejscowościach, np. pożyczki czy kredyty gotówkowe, są rozsądną alternatywą dla propozycji instytucji parabankowych o różnej reputacji.
Na czym Bank Pocztowy, rosnący w ostatnich latach mocno w zakresie kredytów gotówkowych, zamierza się teraz skupić?
Jesteśmy dumni, że klienci dobrze postrzegają Bank Pocztowy, darząc go rosnącym zaufaniem. Jednocześnie nie osiadamy na laurach, dlatego oczywiście pracujemy zarówno nad uatrakcyjnianiem naszej oferty produktowej, jak i nad stałą poprawą jakości. Na pewno chcemy być jeszcze bardziej dostępni dla klientów wybierających zdalne kanały kontaktu z bankiem. Nie jest tajemnicą, że pracujemy nad rozwiązaniem mobilnym, które uzupełni naszą dotychczasową ofertę (będzie występowało pod nazwą EveloBank, niebawem rozpocznie działalność – red.). Stawiamy na dostępność.
W ostatnich latach Bank Pocztowy pozyskiwał sporo klientów, szczególnie tych do tej pory „nieubankowionych". Będziecie kontynuować strategię w tym zakresie? Jakie macie cele na najbliższe lata, jeśli chodzi o liczbę klientów?
Obsługujemy dziś blisko 1,4 mln klientów, dla których niejednokrotnie Bank Pocztowy stanowi pierwszy kontakt z bankowością. Chcemy się z nimi rozwijać, proponując w miarę ich potrzeb kolejne produkty – od rachunku osobistego, poprzez ofertę kredytową oraz depozytową aż do funduszy inwestycyjnych.
Wciąż mamy również mocną pozycję w segmencie mieszkalnictwa – obsługujemy ponad 11 tys. tego typu podmiotów, co daje nam ok. 8-proc. udział w rynku. Mamy oczywiście nadzieję, że coraz lepsza znajomość marki Banku Pocztowego oraz dalsza praca nad poprawą jakości usług pozwolą na przyciąganie do banku kolejnych klientów.
Aktualnie analizujemy możliwości akwizycyjne Banku z uwzględnieniem wspomnianego potencjału sieci placówek naziemnych, jak i kanałów zdalnych. To wkrótce pozwoli nam odpowiedzieć na pytanie, ilu klientów Bank Pocztowy będzie obsługiwał w perspektywie kolejnych lat.