Haitong neutralnie o bankach

Analitycy Haitonga zaktualizowali rekomendacje dla banków i większość z nich oceniają neutralnie. Poza jest sporo rekomendacji negatywnych, ale zdarzyły się też pozytywne.

Aktualizacja: 06.02.2017 13:25 Publikacja: 24.11.2016 13:22

Haitong neutralnie o bankach

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

W raporcie z 23 listopada analitycy Haitong Banku zmienili rekomendacje dla notowanych na GPW kredytodawców. Oceniają, że największym wyzwaniem sektora są rosnące wymogi kapitałowe, sprawa kredytów frankowych oraz transakcje fuzji i przejęć.

PKO BP

Ze „sprzedaj" do „neutralnie" podwyższono rekomendację dla PKO BP z niezmienioną ceną docelową akcji w wysokości 24 zł (kurs na GPW to 25,6 zł). Ostatnie informacje nie przynoszą istotnych zmian, a przejęcie Raiffeisen Leasing oznacza, że warunkowa dywidenda w wysokości 1 zł z 2015 r. nie zostanie wypłacona. Nowa strategia nie przywiązuje specjalnej wagi do wartości dla akcjonariuszy, stąd analitycy Haitong jeszcze bardziej obniżyli swoje oczekiwania dotyczące wypłaty dywidendy w nadchodzących latach, z 33 do 25 procent. Tym niemniej poprawa wskaźnika CT1 (wynikająca głownie ze spadku wag ryzyka) i niewysoka wycena sprawiają, że Haitong Bank wystawia PKO BP rekomendację neutralną.

Pekao

Do „kupuj" z „neutralnie" została podniesiona rekomendacja dla Banku Pekao, a cena docelowa do 130 zł ze 125 zł (kurs na GPW to 122 zł). Podwyższenie rekomendacji jest efektem ostatniego spadku kursu akcji Banku Pekao. Analitycy Haitong obawiają się spadku wartości, jeżeli bank stanie się firmą państwową (może zostać przejęta przez PZU), ale po ostatnich zniżkach kursu akcji postrzegają Pekao jako spółkę oferującą bardziej atrakcyjny wskaźnik ceny do ryzyka niż PKO BP.

W ostatnim miesiącu prasa donosiła, że PZU przeprowadza due diligence w Pekao, a PZU jest zainteresowane zakupem 100 procent w funduszu inwestycyjnym Pioneer Pekao (dziś 49 procent Pioneer Pekao jest własnością Pekao, a pozostałe 51 procent należy do UniCredit), pojawiły się też doniesienia, że KNF pozwoli Pekao zachować swój portfel kredytów we frankach szwajcarskich po tym jak UniCredit sprzeda swój udział w Pekao (odwrotnie niż w przypadku tego, czego KNF domagał się w przypadku BPH lub Raiffeisen Polbank). Analitycy Haitonga uważają, że te szczegóły potwierdzają, że PZU i UniCredit posuwają się do przodu w negocjacjach a Pekao docelowo stanie się podmiotem kontrolowanym przez państwo.

BZ WBK

Rekomendację „neutralnie" podtrzymano dla BZ WBK z nową ceną docelową akcji w wysokości 300 zł podniesioną z 280 zł po uaktualnieniu modelu analitycznego (kurs na GPW to 288 zł). Haitong Bank uważa, że BZ WBK ma najsilniejszą pozycję kapitałową spośród wszystkich banków zaangażowanych w kredyty frankowe, oferuje wyższy niż średnia rynkowa wzrost akcji kredytowej i po ewentualnej transakcji PZU/ Pekao, będzie najbardziej płynnym bankiem niepaństwowym, wszystko to  inwestorom może kojarzyć się z lepszą jakością. Jeżeli obawy Haitong związane z kredytami frankowymi okażą się nieuzasadnione, analitycy prawdopodobnie spojrzą życzliwszym okiem na BZ WBK mimo jego wysokiej wyceny.

BZ WBK ma na rok 2017 wskaźnik P/BV na poziomie 1,5-krotności, docelowe ROE w wysokości 11,6 procent i przypisywaną wartość kredytów frankowych w wysokości 12,6 mld zł. Analitycy Haitong widzą jednak niewielki potencjał wzrostowy, stąd podtrzymują rekomendację „neutralnie".

mBank

Rekomendację „sprzedaj" podtrzymano dla mBanku z niezmienioną ceną docelową akcji na poziomie 300 zł (kurs na GPW to 329 zł). Zdaniem analityków mBank pozostaje podatny na kwestię rozwiązania kredytów hipotecznych we frankach, ma ograniczone możliwości obniżki kosztów i musi jeszcze bardziej odbudować swoją sumę bilansową, by spłacić finansowanie z Commerzbanku. Z drugiej strony, analitycy uważają, że bank ten ma strukturalnie najlepszy profil klientów detalicznych i posiada wszelkie dane, by wykorzystać markę kojarzoną z mobilnością i Internetem.

Rekomendacje KNF uniemożliwiły mBankowi wypłatę dywidendy przez ostatnie dwa lata. Haitong Bank zakłada w związku z tym, że dopóki problem frankowy nie zostanie ostatecznie rozwiązany, mBank nie będzie w stanie wypłacać dywidendy, pomimo ambicji deklarowanej w strategii na lata 2016-2020, by nagradzać akcjonariuszy dywidendą rokrocznie.

ING Bank Śląski

Podtrzymano rekomendację „neutralnie" dla ING Banku Śląskiego z ceną docelową akcji podniesioną do 149 zł ze 143 zł (kurs na GPW to 148 zł). Rekomendacja Haitong pozostaje bez zmian, ponieważ analitycy nie oczekują, by spektakularny wzrost dynamiki przychodów odsetkowych netto z III kwartału 2016 r. udało się powtórzyć. ING BSK ma najwyższy wskaźnik ROE w sektorze, dwucyfrowe tempo wzrostu i niewielki portfel kredytów frankowych, ale w świetle podniesienie wymogów kapitałowych może być zmuszony do skorygowania swojej strategii, być może kosztem dywidendy. Dodatkowo jest wyceniany dosyć wysoko, ze wskaźnikiem P/BV na poziomie 1,7-krotności dla ROE w 2017 r. na poziomie 11,3 procent. Analitycy Haitong doceniają pozycję ING Banku Śląskiego, ale widzą niewielki potencjał wzrostowy w porównaniu do obecnej wyceny, stąd utrzymanie rekomendacji neutralnie.

Bank Millennium

Utrzymano także rekomendację „sprzedaj" dla Banku Millennium z niezmienioną ceną docelową akcji na poziomie 4,7 zł (kurs na GPW to 5,34 zł). Wynika to z obaw Haitong o konsekwencje, jakie rozwiązanie problemu kredytów frankowych może mieć dla sytuacji kapitałowej Banku Millennium. Bank jest wyceniany na 0,9-krotność wartości księgowej mimo swojego dużego portfela kredytów frankowych, który po raz kolejny okazuje się dla niego ciężarem. Kurs CHF/PLN jest najwyższy od lutego 2015 r., a ustawa frankowa jest dyskutowana w polskim parlamencie.

Millennium miał w OOO kwartale 2016 r. kapitał CT1 w wysokości 6,5 mld zł i kredyty frankowe o wartości 17,9 mld PLN, ze średnią ważoną ryzyka już na poziomie 70 procent. Analitycy Haitong szacują, że maksymalny koszt ustawy frankowej dla Banku Millennium może wynieść 2,7 mld zł, tak więc będzie on w stanie przedstawić CT1 powyżej minimum wymaganego przez KNF w wysokości 10,5 procent, co jednak zakłada redukcję portfela frankowego o 14,9 procent i łączne koszty dla branży w wysokości około 19,3 mld zł. Millennium miał w III kwartale 2016 r. 14,6-procentowy udział w rynku kredytów frankowych.

Getin Noble Bank

Podwyższono rekomendację do „neutralnie" ze „sprzedaj" dla Getin Noble Banku z ceną docelową akcji na poziomie 1,20 zł z 0,60 zł wcześniej (kurs na GPW to 1,20 zł). Analitycy Haitong byli zaskoczeni, że GNB był w stanie spełnić minimalne wymogi dotyczące poziomów CT1 i CAR narzucone przez KNF po wprowadzeniu buforu frankowego i nałożenia na polskie banki Buforu Ochrony Kapitałowej w wysokości 1,25 procent. Analitycy dostrzegają, że sytuacja kapitałowa GNB jest daleka od komfortowej, bo na horyzoncie wciąż pojawia się „ustawa spreadowa", potencjalnie wyższe ryzyko związane z kredytami walutowymi i oczekiwania dotyczące podniesienia minimalnych wymagań kapitałowych z początkiem 2018 r. Analitycy Haitong zdecydowali się jednak podnieść rekomendację, ponieważ wychodzą z założenia, że wszystkie te czynniki są już wliczone w cenę; GNB jest wyceniany na 0,2-krotność swojej wartości księgowej z 2016 r.

Według analityków  zarząd będzie miał dość czasu, by przeprowadzić program naprawczy (sprzedaż aktywów), jeżeli wskaźniki kapitałowe znajdą się pod presją. Poza tym zdaniem analityków GNB przedstawia swoje zyski zachowawczo, szczególnie jeżeli chodzi o linie F&C i NLLP. Haitong zakłada, że po wyczyszczeniu portfela i przy bardziej agresywnym uwzględnianiu przychodów, GNB może wykazać zysk nawet po zapłaceniu podatku bankowego w wysokości około 200 mln zł.

Alior Bank

Podwyższono rekomendację do „kupuj" z „neutralnie" dla akcji Aliora z ceną docelową obniżoną do 51 zł z 53 zł (kurs na GPW to 43 zł), po uaktualnieniu modelu analitycznego. Cena akcji Alior Banku znalazła się ostatnio pod presją z powodu ryzyka kolejnej dużej emisji praw do akcji, coraz powszechniejszego postrzegania Aliora jako banku państwowego i dosyć rozczarowującego wzrostu wolumenu pożyczek gotówkowych. Haitong uważa jednak, że 0,9-krotność wartości księgowej, czyli obecna wycena, jest wystarczająco atrakcyjnym punktem wejścia by zneutralizować te kwestie, ponieważ pozwala ona inwestorom wykorzystać efekt synergii i wykorzystać sprzyjające warunki dla branży finansów konsumenckich, jakie obecnie panują w Polsce.

Bank Handlowy

Podtrzymano rekomendację „neutralnie" dla Banku Handlowego, z ceną docelową akcji obniżoną do 66 zł z 77 zł (kurs na GPW to 70 zł). Spadek ten wynika z rozczarowujących przychodów w III kwartale 2016 r. i kurczącego się portfela kredytowego. Analitycy uważają, że Bank Handlowy oferuje inwestorom atrakcyjną dywidendę przy niskim ryzyku, ale niestety niewielkie perspektywy wzrostowe, stąd rekomendacja neutralnie.

Portfel kredytowy Banku Handlowego skurczył się o 4 procent r/r (podczas gdy cały rynek wzrósł o 4 procent), bo kredyty korporacyjne spadły o 8 procent r/r (wobec wzrostu o 2 procent dla całego rynku). Niezabezpieczone kredyty indywidualne wzrosły o 4 procent r/r (wobec 6 procent dla całego rynku). Wycena Haitong zakłada, że tempo wzrostu kredytów w Banku Handlowym będzie niższe od ambicji zarządu zarówno na rok 2016 jak i 2017.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy