– Jest to bardzo kompleksowa reforma, która nadal wymaga ustaleń międzyresortowych, ponadto przygotować się do niej musi również ZUS – powiedział Morawiecki. Wicepremier powiedział, że plan jest taki, aby docelowo do Pracowniczego Planu Kapitałowego (PPK) przystąpili wszyscy przedsiębiorcy.
Ale zdaje sobie sprawę z tego, że rzeczywistość gospodarcza wśród małych przedsiębiorstw jest inna niż wśród średnich i dużych, więc projektodawcy chcieliby dla nich zasugerować jakiś okres przejściowy, może nawet dwuletni, w którym sprawa ta zostanie poddana debacie publicznej.
Tymczasem rynek niecierpliwie wypatruje projektów ustaw.
– Oczekujemy na przekazanie pakietu ustaw – zmieniającej OFE w IKZE oraz wprowadzającej PPK – do konsultacji społecznych – podkreśla Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. Brak projektu ustawy wprowadzającej PPK jest coraz bardziej kłopotliwy dla przedsiębiorców. Im później poznają ostateczne zasady finansowania PPK, tym trudniej będzie im zaplanować nowe wydatki.
– Projektodawcy zakładają wzrost obciążeń przedsiębiorców na fundusz ubezpieczeń społecznych. A zatem są to dodatkowe koszty pracy, które należy zaplanować i uwzględnić w przyszłych budżetach. Na dziś nadal brak konkretów – podkreśla Arkadiusz Pączka, zastępca dyrektora generalnego Pracodawców RP.