Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Chińskie miasta rozwijały się bardzo dynamicznie w ostatnich dwóch dekadach. Skutkiem ubocznym tego boomu było też jednak powstawanie baniek na rynkach. Fot. N509FZ/wikipedia
Chiny są w tym roku jednym z największych rozczarowań dla inwestorów. Ich gospodarka po uwolnieniu z ograniczeń pandemicznych miała swoim wzrostem równoważyć recesję w Europie i USA. Jak na razie wygląda jednak na to, że widmo amerykańskiej recesji się oddaliło, a Chiny jakoś szczególnie nie imponują tempem wzrostu gospodarczego. Ekonomiści toczą debaty, czy zdoła on osiągnąć w tym roku założone przez władze tempo, czyli 5 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”