Zwykle ujawniały je dopiero w raportach kwartalnych, a teraz muszą to uczynić w ciągu 72 godzin, czyli niemal w czasie rzeczywistym.

To zasadnicza zmiana dla branży ceniącej sobie dyskrecję, ale inwestująca publiczność wcale nie będzie mądrzejsza, zauważa Bloomberg.

O stratach będzie informowana tylko SEC. Duże fundusze hedgingowe w czasie nie dłuższym niż 72 godziny, bądź „jak tylko to będzie możliwe”, będą musiały informować agencję o dużych nadzwyczajnych stratach z inwestycji i wydarzeniach wpływających na marże.

Nowe reguły gry forsuje Gary Gensler, szef SEC, który chce kontrolować prywatne fundusze inwestycyjne mające duży wpływ na rynki finansowe.

- Prywatne fundusze znacząco zmieniły się pod względem praktyk biznesowych, złożoności i strategii inwestycyjnych- wskazuje szef SEC, podkreślając, iż te instytucje są coraz bardziej powiązane z szerokim rynkiem kapitałowym.