Chińscy kredytobiorcy coraz liczniej przyłączają się do protestów, w ramach których nie spłacają rat zaciągniętych kredytów hipotecznych.
Wspomniany kryzys spłaty kredytów związany jest m.in. ze słabszą kondycją tamtejszej gospodarki. Izolacja części miast z powodu zakażeń Covid-19 czy ograniczenia w podróżach mocno wpłynęły na pogorszenie sytuacji. W związku z tym obywatele, którzy muszą spłacać raty kredytów jeszcze przed budową nieruchomości, zdecydowali się na bojkot.
Dotychczas kryzys objął ponad 100 miast. Według szacunków ekspertów protest może dotyczyć kredytów o łącznej wartości 222 mld dol., co stanowi 4 proc. łącznego portfela kredytów hipotecznych tamtejszych banków. gsu