Juszczenko chce obronić hrywnę

Kurs ukraińskiej waluty spada do tegorocznego dołka. Prezydent grozi zaś usunięciem szefa banku centralnego

Publikacja: 05.09.2009 11:03

Wiktor Juszczenko, prezydent Ukrainy

Wiktor Juszczenko, prezydent Ukrainy

Foto: Bloomberg

Wołodymyr Stelmach, prezes Narodowego Banku Ukrainy, może stracić stanowisko przed upływem kadencji, jeśli będzie wspierał politykę rządu polegającą na rozwiązywaniu budżetowych problemów drukowaniem pieniędzy – zagroził ukraiński prezydent Wiktor Juszczenko.Tłem dla tej ostrej wypowiedzi jest deprecjacja hrywny. Ukraińska waluta straciła wobec dolara w ciągu ostatnich trzech miesięcy 15 proc. Osłabiła się do najniższego poziomu od lutego – czyli momentu jej największej tegorocznej deprecjacji.

[srodtytul]Rozczarowany Fundusz[/srodtytul]

– Główną przyczyną obecnej deprecjacji hrywny jest nadmierny popyt na dolary ze strony ludności. Wynika on w dużej mierze z nawrotu złych oczekiwań co do stanu gospodarki. Spadek kursu zbiegł się również ze spłatą przez Naftohaz 667 mln USD za dostawy gazu ziemnego z Rosji. Naftohaz kupuje dolary bezpośrednio w banku centralnym, co potencjalnie ogranicza możliwość przeprowadzenia interwencji walutowej przez NBU – wyjaśnia Anastazia Gołowacz, analityk z Renaissance Capital.

Do pogorszenia nastrojów na rynku przyczyniły się publikacje w ukraińskich mediach wskazujące, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy może opóźnić wypłatę Ukrainie czwartej transzy pożyczki antykryzysowej. – Istnieją obawy, że MFW wstrzyma transzę, gdyż rząd nie wypełnia swoich obietnic – przyznaje Dmitrij Gurow, strateg z UniCredit.

Misji Funduszu w Kijowie nie podobają się działania rządu Julii Tymoszenko – wycofanie się z obietnicy dużej podwyżki cen gazu dla odbiorców prywatnych oraz uchwalenie ustawy przewidującej częściowe finansowanie Euro 2012 ze środków banku centralnego.Rząd oficjalnie zaprzecza, iż pojawiły się poważne problemy w relacjach z MFW. – Jesteśmy zdziwieni tym, że histeria dotycząca naszego współdziałania z Funduszem jest kolejny raz wzniecana bez jakiegokolwiek powodu – głosi oficjalne oświadczenie gabinetu Tymoszenko.

[srodtytul]Prezydenckie weto[/srodtytul]

Według Juszczenki, nawet jeżeli rząd nie naraża kraju na konflikt z MFW, to popełnia wiele błędów, które przyczyniają się do osłabienia waluty. Bank centralny nie przeciwstawia się zaś zbyt mocno tej polityce. Z tego właśnie powodu prezydent zawetował ustawę o częściowym finansowaniu Euro 2012 ze środków NBU.

– Każdy dodruk pieniądza, będzie krytyczny dla stabilności hrywny. Potrzeby budżetu należy pokrywać środkami zebranymi na rynku, np. poprzez sprzedaż obligacji, a nie poprzez dodatkową emisję pieniądza, która prowadzi do dewaluacji hrywny – ocenił Juszczenko.

[srodtytul]Perspektywa spadków[/srodtytul]

Analitycy wskazują, że w najbliższych miesiącach (przynajmniej do styczniowych wyborów prezydenckich na Ukrainie) kurs hrywny może podlegać dużej zmienności.

– Nie możemy wykluczyć, że za dolara będzie się płacić więcej niż 9 hrywien, jeżeli NBU nie zajmie się paniką na rynku. Jednakże w bliskiej przyszłości popyt na dolary ze strony ludności może spaść, nawet bez interwencji NBU. Stanie się tak, gdyż dolary staną się zbyt drogie – wskazuje Gołowacz.

Gospodarka światowa
USA podjęły decyzję w sprawie ograniczeń na sprzedaż chipów. Uderzały w Polskę
Gospodarka światowa
Inflacja niższa od prognoz, a wojny handlowe będą dawać jej mniej paliwa
Gospodarka światowa
Amerykańska inflacja znów niższa od prognoz
Gospodarka światowa
USA i Chiny obniżą cła o 115 punktów procentowych
Gospodarka światowa
Sukces w Genewie. USA i Chiny zawarły porozumienie
Gospodarka światowa
Chiny i USA wracają do rozmów w sprawie ceł. Dojdzie do przełomu?