Rynek pracy w USA znów zawiódł oczekiwania

Maj był piątym z rzędu miesiącem wzrostu zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych. Ale był on mniejszy, niż przewidywali ekonomiści, co oznacza brak zaufania do ożywienia i może wróżyć kłopoty w gospodarce

Publikacja: 05.06.2010 10:33

Rynek pracy w USA znów zawiódł oczekiwania

Foto: GG Parkiet

Liczba etatów wzrosła o 431 tysięcy. Ekonomiści prognozowali wzrost o 536 tys. Tak dużą rozpiętość inwestorzy uznali za potwierdzenie obaw, że gospodarce USA wciąż jeszcze daleko do odzyskania dynamiki zapewniającej trwały rozwój. Dlatego indeksy nowojorskich giełd spadły 3,3–3,7 proc., a dziesięcioletnie obligacje skarbowe zdrożały, co zmniejszyło ich rentowność do 3,27 proc. z 3,37 proc. w czwartek.

[srodtytul]Spis powszechny zakłóca obraz rynku[/srodtytul]

Rozczarowanie giełdowych inwestorów było tym większe, że liczba etatów wzrosła przede wszystkim w wyniku zatrudnienia przez agendy rządowe rekordowej liczby tymczasowych pracowników do przeprowadzenia przypadającego raz na dziesięć lat spisu powszechnego. Przybyło ich 411 tysięcy.

Zdaniem ekonomistów maj był pod tym względem szczytowy, ale zniekształcający wpływ spisu powszechnego na obraz rynku pracy utrzyma się jeszcze przez kilka miesięcy, bo po zakończeniu poszczególnych etapów tej operacji zatrudnieni do ich przeprowadzenia pracownicy będą stopniowo zwalniani.

Ze względu na te zniekształcenia, przez większość bieżącego roku lepszym wskaźnikiem przedstawiającym sytuację na rynku pracy będą dane o zatrudnieniu w prywatnych firmach, bez uwzględniania etatów w administracji. Firmy prywatne utworzyły w maju 41 tys. nowych miejsc pracy, mniej niż przewidywane 180 tys. i o wiele mniej niż 218 tysięcy w kwietniu.

[srodtytul]Kurczy się rynek pracy[/srodtytul]

Stopa bezrobocia spadła z 9,9 do 9,7 proc. Prezes banku centralnego Ben Bernanke przyznał, że tak wysokie bezrobocie wciąż jest poważnym wyzwaniem dla amerykańskiej gospodarki i właśnie dlatego ekonomiści przewidują, że Fed utrzyma jeszcze długo stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie.

Ekonomiści ankietowani przez agencję Bloomberg spodziewali się spadku stopy bezrobocia, ale tylko do 9,8 proc. W październiku wskaźnik ten wyniósł 10,1 proc., co było jego najwyższym poziomem od 26 lat. W maju stopa dlatego spadła bardziej, niż prognozowano, że więcej Amerykanów wycofało się z rynku pracy, przestając jej szukać z braku nadziei na znalezienie. Z majowych danych wynika, że siła robocza skurczyła się w USA o 322 tys. osób. [srodtytul]Trzeba 200 tys. miesięcznie[/srodtytul]

– Zatrudnianie wygląda jeszcze marnie. Spółki nadal są dość ostrożne – powiedział Michael Feroli, szef działu amerykańskiej gospodarki w nowojorskim biurze JPMorgan Chase.

Amerykańskie fabryki utworzyły 29 tys. nowych miejsc pracy, co oznacza, że maj był piątym z rzędu miesiącem wzrostu zatrudnienia w tym sektorze, ale i tu wynik był gorszy od prognozowanych 33 tysięcy. Firmy budowlane zmniejszyły zatrudnienie o 35 tys. po zwiększeniu go o 42 tys. w kwietniu i marcu łącznie.

Hewlett-Packard zapowiedział w tym tygodniu likwidację 3 tys. miejsc pracy w najbliższych latach, a Citigroup zamierza zlikwidować 376 oddziałów i zwolnić 720 osób w USA i Kanadzie. – Wzrost zatrudnienia będzie anemiczny, a trzeba 150 – 200 tys. nowych miejsc pracy miesięcznie, by zmniejszyć bezrobocie – uważa Bill Gross z Pacific Investment Management.

[ramka][b]W miesiąc praca dla 130 tys. osób[/b]

W kwietniu w rejestrach polskich urzędów pracy było 1,97 mln osób. Z danych urzędów wynika, że zatrudnienie w zeszłym miesiącu znalazło ok. 130 tys. bezrobotnych, dodatkowo ok 100 tys. rozpoczęło staże, szkolenia czy prace interwencyjne. Szefowie urzędów pracy zauważają, że przy ofertach zaczynają się pojawiać stawki płacy oferowane bezrobotnym. – To oznacza, że firmy zaczynają między sobą konkurować o kandydatów – uważa Jerzy Bartnicki, dyrektor PUP w Kwidzynie w woj. pomorskim.– Powoli oferty pracy zaczynają składać firmy przemysłowe, a nie tylko administracja i usługi, a to dowód postępującego ożywienia gospodarczego – tłumaczy Maria Drozdowicz-Bieć, prof. SGH. Oprócz ofert dla bezrobotnych coraz więcej pojawia się komunikatów o wolnych miejscach pracy w Internecie.Przybyło nowych ofert dla informatyków, inżynierów oraz w logistyce i produkcji. Na poprawę perspektyw znalezienia pracy mogą liczyć poszukujący zatrudnienia m.in. w transporcie, handlu czy budownictwie.[/ramka]

Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi
Gospodarka światowa
Turcja skorzysta na zwycięstwie rebeliantów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Pekin znów stawia na większą monetarną stymulację gospodarki
Gospodarka światowa
Odbudowa Ukrainy będzie musiała być procesem przejrzystym