Moskwa nieprędko dorówna Londynowi

Rosja chce przyciągnąć inwestorów niezadowolonych z zaostrzania przepisów na Zachodzie. Moskwa miałaby stać się globalnym centrum, ale szanse ma mizerne

Publikacja: 05.07.2010 08:40

Kapitalizacja giełdy Micex to ok. 700 mld USD. Akcje samego Gazpromu notowane w Londynie warte są po

Kapitalizacja giełdy Micex to ok. 700 mld USD. Akcje samego Gazpromu notowane w Londynie warte są ponad 100 mld USD.

Foto: Bloomberg

Jednym z filarów nowego ładu ekonomicznego powstałego na tym, co pozostało po kryzysie finansowym, miałaby być Moskwa jako centrum finansowe o zasięgu światowym, a rubel miałby odgrywać rolę światowej waluty rezerwowej – mówił Dmitrij Miedwiediew na międzynarodowej konferencji w połowie czerwca.

[srodtytul]Trzeba lat, by pozyskać zaufanie inwestorów[/srodtytul]

Zdaniem specjalistów realizacja tego planu potrwa kilkadziesiąt lat, bo tyle czasu będą potrzebowali inwestorzy, by przekonać się, że Rosja pozbyła się plagi korupcji i przywróciła należną rangę prawu własności, obecnie powszechnie lekceważonemu.

– Nie mogę sobie tego wyobrazić w najbliższej przyszłości. Przecież nikt nie uwierzy, że Rosja ma bezstronny system prawny, co powoduje również słabość instytucji, od sądów poprzez organa kontroli po bank centralny. Brak też wiary w rynek, co wynika z nieposzanowania dla prawa własności – wskazuje Tom Kirchmaier, wykładowca finansów i ładu korporacyjnego w London School of Economics.

[srodtytul]Zapraszamy do Rosji[/srodtytul]

Ambitnym planom rosyjskiego prezydenta sprzyjają zapowiedzi nakładania w niektórych krajach dodatkowych podatków na banki. Decydenci gospodarczy w Moskwie zapewniają, że w tej dziedzinie nie pójdą w ślady Wielkiej Brytanii, Francji czy Niemiec. Nie kryją natomiast, że chcą wykorzystać zaostrzanie regulacji rynków w innych krajach. Pod koniec maja na spotkaniu z zarządzającymi amerykańskimi funduszami inwestycyjnymi Miedwiediew powiedział: – Zapraszamy do Rosji wszystkich, którzy mają kłopoty w swoich krajach.

Przed dwoma tygodniami prezydent przedstawił propozycję ułatwień wizowych dla inwestorów i specjalistów z branży finansowej, a premierowi i merowi Moskwy polecił usprawnienie infrastruktury transportowej w Moskwie, co jest konieczne do wsparcia idei międzynarodowego centrum finansowego.

[srodtytul]Pod koniec stawki[/srodtytul]

W grudniu ub. r. Moskwa zajęła 68. miejsce wśród 75 miast w rankingu centrów finansowych sporządzonym na zlecenie City of London. Pierwszym miejscem podzieliły się Londyn i Nowy Jork.

– Szanse Moskwy na to, by stała się globalnym centrum finansowym, są bardzo mizerne – uważa Kate Phylaktis, profesor finansów w londyńskiej Cass Business School. – Potrzeba dziesięcioleci, by uzyskać zaufanie międzynarodowych inwestorów. Bardzo długo będzie trwało nawet budowanie pozycji regionalnego lidera – dodaje. W ub. r. Rosja zajęła 146. miejsce wśród 180 krajów tworzących Indeks Percepcji Korupcji opracowywany przez Transparency International.

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?