Chińska gospodarka znowu przyspieszyła

Tempo rozwoju chińskiej gospodarki w IV kw. podskoczyło do 9,8 proc., a przyczyniły się do tego m.in. dwucyfrowe zwyżki produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej

Aktualizacja: 27.02.2017 04:36 Publikacja: 21.01.2011 03:45

Chińska gospodarka znowu przyspieszyła

Foto: Archiwum

Giełdy zareagowały na ten raport spadkami indeksów, bo uznano, że w tej sytuacji chińskie władze bardziej zdecydowanie przystąpią do chłodzenia koniunktury, a kolejne podwyżki stóp procentowych wydają się nieuniknione. Indeks Shanghai Composite stracił 2,9?proc. i na zamknięciu wczorajszej sesji był najniżej od czterech miesięcy.

Wzrost chińskiego produktu krajowego brutto w czwartym?kwartale był szybszy od 9,4?proc. przewidywanych przez 22?ekonomistów ankietowanych w tej sprawie przez Bloomberg News i szybszy od 9,6 proc. osiągniętych w trzecim kwartale, mimo że od października Ludowy Bank Chin cztery razy zwiększał bankom komercyjnym poziom rezerw obowiązkowych – wynosi on teraz 19,5 proc. – i dwa razy podnosił stopy procentowe do 5,81 proc.

[srodtytul]Zagrożenie inflacyjne wciąż jest duże[/srodtytul]

Działania te przyniosły natomiast pewien skutek w hamowaniu inflacji, której roczna stopa w grudniu spadła do 4,6 proc. z 5,1 proc. w listopadzie. W całym 2010 r. ceny konsumpcyjne wzrosły w Chinach o 3,3 proc., a więc inflacja przekroczyła górny pułap wyznaczony przez rząd na poziomie  3?proc. Poza tym grudniowe spowolnienie w dużej mierze było spowodowane wyższą bazą porównawczą sprzed roku i inflacja znowu może wystrzelić w styczniu przed hucznymi i trwającymi aż 10 dni obchodami chińskiego Nowego Roku. Analitycy Citigroup i Credit Suisse przewidują, że w tym półroczu stopa inflacji w Chinach może sięgnąć nawet 6 proc.

Wobec wciąż dużego zagrożenia inflacyjnego nie można wykluczyć zgody Pekinu na szybszą aprecjację juana. Z jednej strony wstrzymałoby to wzrost cen konsumpcyjnych, a z drugiej – zmniejszyło napięcie w stosunkach z największymi partnerami handlowymi Chin.

Szef chińskiego urzędu statystycznego Ma Jiantang na wczorajszej konferencji prasowej zapewniał, że wstrzymywaniu wzrostu cen będą sprzyjały, poza zacieśnieniem polityki pieniężnej, także dobre zbiory zbóż i nadmierne moce produkcyjne w przemyśle. Wśród zagrożeń wymienił natomiast rosnące koszty pracy i surowców. Ceny producentów były w grudniu wyższe o 5,9 proc. niż przed rokiem.

Średnia roczna stopa inflacji wynosiła w Chinach 1,6 proc. w dekadzie do 2009 r. Ludzie są tam więc przyzwyczajeni do stabilnych cen i ich szybki wzrost może doprowadzić do ulicznych protestów.

[srodtytul]Japonia została w tyle[/srodtytul]

W całym ub.r. chiński PKB wzrósł o 10,3 proc., najszybciej od trzech lat. W 2009 r. wzrost ten wyniósł 9,2 proc. Łączna wartość towarów i usług wyprodukowanych w ub.r. przez Chińczyków wyniosła 39,8 bln juanów (6,04 bln USD). Po podaniu tych danych przez urząd statystyczny w Pekinie, minister japońskiego rządu Kaoru Yosano przyznał, że jego kraj prawdopodobnie stracił w ub.r. pozycję drugiej pod względem wielkości światowej gospodarki. Ostatecznie będzie to wiadome 14 lutego, kiedy Japonia opublikuje raport o wzroście PKB w czwartym kwartale. Bank of America – Merrill Lynch oblicza, że biorąc pod uwagę średni dla ub.r. kurs wymiany walut, chiński PKB był w 2010 r. o około 380 mld USD większy od japońskiego.

Inwestycje w miastach były w ub.r. o 24,5 proc. większe niż w 2009 r. Sprzedaż detaliczna w grudniu wzrosła o 19,1 proc. w stosunku rocznym, a produkcja przemysłowa o 13,5 proc. W ujęciu nominalnym PKB Chin jest już ponad 100 razy większy niż w 1978 r., kiedy?Deng Xiaoping zaczął dopuszczać do tamtejszej gospodarki mechanizmy wolnorynkowe.

[[email protected]][/mail]

Gospodarka światowa
Dobry pierwszy kwartał niemieckiego przemysłu
Gospodarka światowa
Zaskakujący wzrost chińskiego eksportu
Gospodarka światowa
USA i Wielka Brytania mają umowę handlową
Gospodarka światowa
Bank Anglii obciął stopy procentowe
Materiał Promocyjny
Banki muszą wyjść poza strefę komfortu
Gospodarka światowa
Inwestorzy liczą na owocne negocjacje
Gospodarka światowa
Spółki bardzo mocno skupują akcje własne