Hermes: Są zyski, czas na dywidendę

Francuski dom mody Hermes International w związku ze wzrostem zysków wypłaci dywidendę zaliczkową, po raz pierwszy od dłuższego czasu

Aktualizacja: 27.02.2017 03:18 Publikacja: 05.02.2011 12:26

Hermes: Są zyski, czas na dywidendę

Foto: Bloomberg

Firma przeznaczy 830 mln euro na wypłatę dywidendy ( 1 euro na akcję), po tym jak sprzedaż w 2010 wzrosła o 25,4 procent (do 2,4 mld euro) w porównaniu do roku poprzedniego. Zyskami podzielą się członkowie rodziny Hermes i LVMH. Blisko 73 proc. akcji jest w posiadaniu członków rodziny, a około 20 proc. jest należy do największego rywala - LVMH.

Wysokie zyski Hermesa rodzą nadzieję, że rynek towarów luksusowych odbije się po mało udanym 2009 roku. LVMH gigant na tym rynku ogłosił w piątek, że zeszłoroczne przychody firmy były o 19 proc. wyższe niż w roku 2009 i wyniosły łącznie 20,3 mld euro. Zysk operacyjny wzrósł o 29 proc. do 4,3 mld euro.

Popyt ze strony nowych milionerów z Chin i innych krajów azjatyckich przyczynił się do ożywienia na rynku towarów luksusowych. Sprzedaż Hermesa w Azji wzrosła w zeszłym roku o 19 procent. W Chinach, Makao i Hongkongu sprzedaż zwiększyła się o 38 procent.

Prezes Hermesa Patrick Thomas oświadczył, że wyniki 2010 roku były wyjątkowo dobre, jednak nie należy spodziewać się ich powtórzenia w 2011. Sprzedaż prawdopodobnie spadnie do 8-10 procent, wynika to z dbałości o wysoką jakość towarów, jak również z sytuacji gospodarczej na świecie.

Hermes powstał w Paryżu w 1837 roku, na początku produkował uprzęże, obecnie jego oferta jest o wiele bogatsza. Istniejący od 1871 r. dom mody uważany jest także za jedną z najbardziej luksusowych marek. Firma słynie z wyrobów z jedwabiu oraz akcesoriów skórzanych – m.in. toreb z linii Birkin.

Jak twierdzi Bernard Arnault szef LVMH kupno akcji Hermesa było posunięciem nieinwazyjnym . Ale większość akcjonariuszy, spadkobiercy Thierry'ego Hermesa, zdecydowanie sprzeciwiali się działaniom Bernarda Arnault. Na jesieni LVMH ogłosił, że planuje przejąć 17 procent udziałów Hermesa. W grudniu Arnault ujawnił, że udało mu się zgromadzić o 3 procent akcji więcej. Patrick Thomas oświadczył, że Hermes nie zmienił swojego stanowiska w kwestii LVMH i że nic nie powinno wpłynąć na decyzję wypłacenia dywidendy.

Mieliśmy po prostu udany rok – powiedział Thomas – Nie należy doszukiwać się ukrytego planu wynagrodzenia rodziny czy innych udziałowców. - Nie musimy przeznaczyć nadwyżki finansowej na dalszy rozwój. I bez tego firma ma ogromne możliwości dalszego rozwoju - dodał.

Arnault twierdzi, że jest przyjaźnie do firmy nastawiony. Jednak analitycy przewidują, że zakup akcji jest pierwszym krokiem do całkowitego przejęcia domu mody, zwłaszcza że mimo wieloletnich prób nie udało mu się przejąć kontroli nad domami mody Gucci czy Prada

Francuski koncern Louis Vuitton Moet Hennessy jest największym producentem dóbr branży towarów luksusowych. Grupa LVMH to ponad 60 różnych marek z działów takich, jak: wina i napoje alkoholowe, zegarki i biżuteria, perfumy oraz odzież. Do koncernu należą między innymi takie marki jak Donna Karan, Givenchy, De Beers, Chaumet, Marc Jacobs, Fendi, Kenzo, TAG Heuer, Zenith, Christian Dior Watches, Guerlain, Sephora.

Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Turcja skorzysta na zwycięstwie rebeliantów
Gospodarka światowa
Pekin znów stawia na większą monetarną stymulację gospodarki