Amerykańskie banki będą musiały do 2020 r. płacić 4,5 proc. swoich rocznych zysków netto, by odbudować fundusze Federalnej Agencji Ubezpieczania Depozytów (FDIC)? – wynika z wyliczeń Bloomberga.
FDIC ubezpiecza do wartości 250 tys. USD bankowe depozyty w USA należące do klien- tów detalicznych. Fundusz przeznaczony na ten cel został jednak mocno nadwerężony w wyniku kryzysu. Przez ostatnie trzy lata upadło w USA ponad 300 banków. W funduszu FDIC pojawił się deficyt wynoszący 20 mld USD.
Tymczasem przyjęta w zeszłym roku ustawa Dodda-Franka, największa od kilkudziesięciu lat reforma regulacji amerykańskiego rynku finansowego, nakazuje FDIC?odbudować do 2020 r. ten fundusz tak, by instytucja ta dysponowała rezerwami wynoszącymi 1,35 proc. ubezpieczanych depozytów. FDIC? zapowiada również, że po 2020 r. chce zwiększyć rezerwy do poziomu 2–2,5 proc. ubezpieczanych depozytów.
Branża jest niezadowolona. – Takie zwiększenie rezerw przez FDIC?oznacza nadzwyczajny koszt dla sektora bankowego. To przecież odbiera pieniądze, które mogłyby się przydać branży, i oznacza, że będzie ich mniej na kredyty – krytykuje decyzję FDIC James Chessen, główny ekonomista Amerykańskiego Stowarzyszenia Bankierów (ABA).