Mniejsze wydatki, słaby wzrost

Kraje Europy Środkowo-Wschodniej będą się w tym roku rozwijać w tempie 3,1 proc., przewiduje Euler Hermes.

Aktualizacja: 17.02.2017 02:50 Publikacja: 27.02.2012 16:54

Ogólnoświatowy wzrost gospodarczy powinien na koniec roku wynieść 2,7 proc. (kraje OECD o 1,3 proc., spoza OECD: 5,1 proc.) Główny wkład w rozwój będą mieć rynki wschodzące, jednak może to zmienić ewentualne zacieśnienia polityki monetarnej w Azji oraz nagły spadek cen na rynku surowców.

– Problemy z zadłużeniem państw, zwłaszcza w strefie euro, ograniczenie wydatków publicznych, niewielki wzrost i zwiększone bezrobocie mają negatywny wpływ zarówno na konsumpcję i inwestycje prywatne, jak i publiczne – mówi Wilfried Verstraete, prezes Euler Hermes.

Najwyższe wzrosty w ujęciu globalnym EH przewiduje w gospodarce chińskiej, ma ona urosnąć w 2012 r. o 8,1 proc., by w 2013 r. jeszcze bardziej przyśpieszyć, do 8,5 proc. oraz Indiach (7,5 proc. w 2012 r., 8,0 proc. w 2013 r.). W ujęciu globalnym 2013 r. ma przynieść wzrost globalnego PKB?o 3,0 proc.

W Europie wciąż ciężko

Stosunkowo trudna sytuacja będzie dalej obserwowana na starym kontynencie, jednak całościowo UE powinno udać się uniknąć recesji, i rosnąć w tempie maksymalnie 0,5 proc.

Z kolei kraje Europy Środkowo-Wschodniej mają według prognoz EH urosnąć o 3,1 proc. W najgorszej sytuacji w Europie będą: Grecja (-2,7 proc.), Portugalia (-1,9 proc.) i Włochy (-0,2 proc.). Według założeń ubezpieczyciela żaden z krajów nie opuści strefy euro. Duże spowolnienie spodziewane jest w przypadku Francji, z 1,6 proc. w 2011 r. do jedynie 0,4 proc. w 2012 r.

Na rozwój gospodarki amrykańskiej wpłynąć ma konsumpcja wewnętrzna, co spowoduje, że USA w 2012 r. może liczyć na wzrost w tempie 1,8 proc., czyli tyle samo co japońska. W przypadku Japonii rozwój będzie z kolei napędzany odbudową po zeszłorocznym trzęsieniu ziemi. Z tego właśnie powodu Japończycy zwolnią w 2013 r. do 1,3 proc., Amerykanie z kolei przyśpieszą do 1,9 proc, a cała gospodarka światowa w następnym roku ma urosnąć o 3,0 proc. PKB?krajów Europy Środkowo-Wschodniej wzrośnie w tym czasie o 3,5 proc.

Zgodnie z danymi Komisji Europesjkiej, w 2012 r. gospodarka Polski urośnie o 2,5 proc., czyli tyle samo ile prognozowane jest w tegorocznym budżecie. Z kolei analitycy PKO BP niedawno podnieśli swoje oczekiwania z 2,6 do 3,0 proc., Goldman Sachs z 2 do 2,5 proc., najwyższe oczekiwania wzrostu, 2,8-proc., mają z kolei analitycy banku Nomura.

– Tak jak w latach ubiegłych do szacowanego wzrostu PKB na poziomie 2,5 proc. przyczyni się eksport, konsumpcja wewnętrzna i inwestycje. Eksport nie traci na konkurencyjności, ale powoli napotyka barierę popytu w UE i wzrastać będzie w tempie jednocyfrowym – zauważa Tomasz Starus, analityka Euler Hermes.

Więcej upadłości

– Spodziewamy się, że na skutek jeszcze trudniejszego środowiska gospodarczego wzrośnie o 3 proc. liczba upadłości na większości rynków europejskich – przewiduje Wilfried Verstraete. Pomimo to firma spodziewa się, że popyt na ubezpieczenia należności będzie rosnąć, a składka z ich tytułu zwiększy się o 3-5 proc. Może być to efektem pozostających na wysokim poziomie wskaźników ryzyka gospodarek poszczególnych krajów. Ocenionych jako „wysoce ryzykowne" zostało 35 proc. z obserwowanych państw.

Gospodarka światowa
Cła będą wyższe od zapowiadanych? Donald Trump: Zaczynamy wysyłać listy do krajów
Gospodarka światowa
Jak Ameryka może teraz przemodelować Bliski Wschód
Gospodarka światowa
Dobra sytuacja na rynku pracy w USA może zniechęcić Fed do cięcia stóp
Gospodarka światowa
Microsoft znów redukuje zatrudnienie
Gospodarka światowa
Cła Trumpa mogą uderzyć w hossę na giełdzie w Tokio
Gospodarka światowa
Banki powiększyły dywidendy