Ile da zarobić Facebook?

Analitycy spodziewają się dużej zwyżki ceny akcji Facebooka na pierwszej sesji, która odbędzie się dzisiaj. Ale później kurs papierów może spaść

Aktualizacja: 18.02.2017 13:34 Publikacja: 18.05.2012 03:04

Oferta Facebooka wzbudza bardzo duże zainteresowanie inwestorów. Część analityków ma jednak wątpliwo

Oferta Facebooka wzbudza bardzo duże zainteresowanie inwestorów. Część analityków ma jednak wątpliwości co do długoterminowych perspektyw rozwoju tego portalu społecznościowego.

Foto: Bloomberg

Inwestorzy czekali w czwartek z niecierpliwością na podanie przez Facebook ostatecznej ceny sprzedaży jego akcji, które dzisiaj debiutują na nowojorskiej giełdzie Nasdaq. Została ustalona na 38 USD. To maksymalna cena z widełek 34–38 USD. Wartość oferty akcji Facebooka wyniosła więc 16 mld USD (do spółki trafi 6,8 mld USD). Jest to trzecia pod względem?wielkości pierwsza oferta publiczna akcji w Stanach Zjednoczonych. Jak dotąd palmę pierwszeństwa dzierży Visa, która w marcu  2008 r. sprzedała akcje warte 17,9 mld USD, a na drugim miejscu jest energetyczny Enel, który w 1999 r. z oferty dostał 16,5 mld USD.

Szanse na zysk

Czy akcje Facebooka dadzą zarobić inwestorom? Przykłady ofert publicznych przeprowadzanych przez spółki technologiczne w ostatnich kwartałach dają mieszaną odpowiedź na to pytanie.

– Jeśli już zdobyliście akcje Facebooka, to gratuluję. Jeżeli nie, to trzymajcie się z dala, póki szaleństwo się nie skończy, a inwestorzy przestaną próbować je zdobywać bez względu na  koszty. Jeśli przyjrzymy się niedawnym technologicznym IPO,?to wygląda na to, że inwestorzy są mocno nagradzani, gdy tylko akcje znajdą się w obrocie. Średnia zwyżka kursu po jednym dniu wynosi 45 proc. Jeśli jednak akcje były kupowane w dzień po IPO, to tydzień później ich cena była o 7 proc. niższa, podczas gdy inwestor, który miał je od początku, mógł zarobić w tym czasie 34?proc. – wskazuje Matt Bolduc, analityk Saxo Banku.

W koszyku analizowanym przez Saxo Bank uwzględniono 12 ofert publicznych firm z branży nowych technologii przeprowadzonych przez ostatni rok, w tym tak znane firmy jak Groupon i Zynga. W pół roku po IPO, inwestor, który dostał ich akcje w ramach oferty, mógł zarobić średnio 12 proc. Jeżeli jednak kupił te papiery dzień po ofercie, tracił na nich średnio 34 proc. (O zachowaniu akcji po ofertach trzech dużych spółek z tego sektora czytaj w ramce obok).

Perspektywy rozwoju

Na korzyść Facebooka przemawia już choćby to, że jest on największym portalem społecznościowym świata, niekwestionowanym liderem rynku mającym na koniec I kwartału  901?mln użytkowników. Wielu analityków zwraca jednak uwagę, że inwestowanie w jego akcje podczas oferty o takiej skali może nie przynieść stopy zwrotu wystarczająco uzasadniającej ryzyko. W dłuższym terminie Facebookowi może być coraz trudniej utrzymać pozycję na rynku. Jeżeli np. jego strategia będzie zrażała użytkowników, a powstanie konkurencyjny portal, Facebook straci udziały w rynku.

– Potencjał dalszych zwyżek zależy głównie od spekulacyjnych nastrojów. W krótkim terminie rynek nie będzie zwracał uwagi na podstawowe wskaźniki fundamentalne, takie jak cena/zysk. Wartość tego wskaźnika może przekroczyć 100. Pod tym względem, porównując do innych gigantów technologicznych na giełdzie Nasdaq, akcje Facebook będą bardzo drogie. Aczkolwiek, w tym kontekście warto zwrócić uwagę również na notowania LinkedIn, innej sieci społecznościowej. Wartość jej wskaźnika cena/zysk to obecnie ponad 700! LinkedIn jest oczywiście o wiele mniejszą spółką. Po roku cena akcji wzrosła o kilkanaście procent, choć przez długi czas znajdowała się ona poniżej poziomu z pierwszego dnia notowań – twierdzi Łukasz Wardyn, dyrektor zarządzający w City Index na Europę Środkową i Wschodnią.

Oferta Facebooka cieszy się ogromnym zainteresowaniem inwestorów. W środę spółka zdecydowała, że dzisiaj na giełdę Nasdaq trafi 421,2 mln jej akcji, czyli o niemal 25 proc. więcej, niż początkowo zaplanowano.

[email protected]

Na Google'u nie można było stracić

Pierwotna oferta publiczna  Google'a z 2004 r. była dotąd największą w historii branży internetowej. Pierwszego dnia notowań akcje operatora wyszukiwarki internetowej podrożały o 18 proc. Latem 2007 r. były już o blisko  800 proc. na plusie względem ceny emisyjnej, a dziś jest to 622 proc. Przychody i zyski spółki rosły jednak jeszcze szybciej. W ub.r. zarobiła ona na czysto niemal 10 mld USD.

LinkedIn: drogie akcje, niskie zyski

Z wyjątkiem Youku, żadna ze spółek internetowych, które weszły na amerykańską giełdę w ostatnich dwóch latach, nie miała tak udanego debiutu, jak LinkedIn wiosną ub.r. Akcje portalu społecznościowego umożliwiającego poszerzanie kontaktów zawodowych pierwszego dnia notowań zyskały 109 proc., a do dziś 148,6 proc. Nie przeszkodził w tym fakt, że spółka nie ma spektakularnych wyników, choć jest rentowna.

Groupon rozczarował inwestorów

Akcje Groupona, serwisu internetowego umożliwiającego zakupy grupowe, w dniu debiutu jesienią ub.r. zyskały ponad 30 proc. Dziś jednak są o niemal 40 proc. poniżej ceny emisyjnej. I to pomimo odbicia kursu w ostatnich dniach, które miało związek z poprawą wyników. W I kwartale spółka poniosła stratę netto, ale w całym 2012 r. ma być rentowna. Wskaźnik cena do prognozowanego zysku wynosi jednak aż 68,9.

Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi