Sbierbank daje Profumo 0,54 mln dol.

Oburzenie akcjonariusz podczas WZA Sbierbanku wywołała wysokość wynagrodzenia włoskiego członka rady oraz kierownictwa banku

Aktualizacja: 18.02.2017 11:13 Publikacja: 03.06.2012 12:16

- Ponad 18 mln rubli (0,54 mln dol.) dla Profumo, a po cztery razy mniej dla pozostałych członków rady dyrektorów. Taka różnica bije po oczach — stwierdził akcjonariusz Władimir Statin podczas zakończonego w weekend rocznego WZA Sbierbanku.

Rada dyrektorów Sbierbanku składa się z 17 członków, w tym 3 tzw. niezależnych dyrektorów, 2 przedstawicieli banku, 12 przedstawicieli większościowego właściciela - Banku Rosji. Były prezes UniCredit został na początku 2011 r doradcą prezesa Hermana Grefa, a po kilku miesiącach wszedł do rady jako dyrektor niezależny.

- Wychodzi na to, że Alessandro Profumow jest wielkim człowiekiem, a pozostali to już nie? — mówił akcjonariusz Dmitrij Udałow, relacjonuje burzliwe WZA Sbierbanku agencja Nowosti.

- Do jesieni kierownictwo banku przedstawi radzie nadzorczej mechanizm obiektywnej oceny wkładu każdego dyrektora w pracę rady. Tak aby od nowego roku warunki wynagradzania zostały wyrównane i jasne — odpowiedział prezes Gref.

Sala nie była tą odpowiedzią zadowolona. Akcjonariusze podnosili, że taki mechanizm powinien być w Sbierbanku od dawna. Mieli też za złe zarządowi skąpe dywidendy przy rekordowym zysku netto (10,5 mld dol.). Przeznaczono na nie tylko 20 proc. zysku. Akcjonariusze domagają się 50 proc. a nawet 80 proc.

- Badanie pokazało, że dywidendy dla firmy z wielkim potencjałem wzrostu, a taki jest Sbierbank, powinny pozostać na poziomie 20 proc. — wyjaśnił Anton Karamzin wiceprezes Sbierbanku.

Lider mniejszościowych właścicieli Sbierbanku Anton Daniłow-Danilian zaproponował, by menadżerowie banku dostawali część wynagrodzenia w akcjach, to bardziej rozumieliby prostych akcjonariuszy.

- Nie rozumiem dlaczego już trzy lata większościowy właściciel banku czyli bank centralny, przeciąga przyjęcie programu opcyjnego (akcje dla menadżerów -red) — mówił Danilian.

Siergiej Ignatiew prezes Banku Rosji stwierdził, że nie jest przeciw, ale przygotowany przez zarząd program zakłada nadzwyczaj hojne wypłaty najemnym zarządzającym Sbierbankiem. A na to się prezes banku centralnego nigdy nie zgodzi.

- Z naszych porównań wynika, że dochody netto kierownictwa Sbierbanku są obecnie porównywalne z tymi w największych bankach świata. Dlatego żadnych dodatkowych nie będzie — wyjaśnił Ignatiew.

Akcjonariuszy największego banku naszej części Europy niepokoi gwałtowne osłabianie się rubla. W maju stracił do dolara 16 proc..W piątek na giełdzie moskiewskiej panicznie skupowano dolary. Rubel spadł poniżej magicznej granicy 33 rubli za dolara.

- To jest problem ie rubla i nie euro, ale wzrostu wartości dolara. Amerykańska waluta zyskuje w stosunku do wszystkich innych, bowiem sytuacja w gospodarce kraju jest dobra i w porównaniu z innymi krajami, przypomina cichą zatokę. Inwestorzy nie są teraz gotowi na ryzyko i szukają dla swoich środków bezpiecznego ukrycia. A dziś w świecie mamy deficyt bezpiecznych instrumentów lokowania. A te które są, dostępne są za dolary - wyjaśnił Siergiej Szwecow, wiceprezes Banku Rosji.

Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Turcja skorzysta na zwycięstwie rebeliantów
Gospodarka światowa
Pekin znów stawia na większą monetarną stymulację gospodarki