Wzrost majątków hamuje

Tempo przyrostu finansowego bogactwa mocno zwolniło na świecie. Kryzys w strefie euro, niepewność na rynkach i niskie stopy procentowe dają o sobie znać. Polska wypada w tym zestawieniu dosyć słabo na tle regionu

Aktualizacja: 12.02.2017 17:17 Publikacja: 19.09.2012 06:15

Wzrost majątków hamuje

Foto: GG Parkiet

Wielkość aktywów finansowych w rękach gospodarstw domowych na świecie wzrosła w 2011 r. do 103,3 bln USD – wynika z opracowania „Global Wealth Report" przygotowanego przez analityków Allianza. Aktywa finansowe netto liczone na głowę zwiększyły się w zeszłym roku o rozczarowujące 0,6 proc., po wzroście o 7,8 proc. w 2009 r. i o 9,7 proc. w 2010 r. – Niepewność na rynkach, niskie stopy procentowe oraz kryzys w strefie euro odciskają swoje piętno na tempie przyrostu aktywów – wskazuje Michael Heise, główny ekonomista Allianza.

1,7 proc. o tyle wzrosły w zeszłym roku aktywa finansowe netto na głowę w Polsce. Od 2000 r. rosły one średnio o 7,6 proc.

Dane długoterminowe są również mocno rozczarowujące. Aktywa finansowe (na głowę) od 2000 r. rosły na świecie średnio o 3,1 proc. rocznie, czyli w tempie podobnym do inflacji.

Polska w tyle

Polska znajduje się na 35. miejscu pod względem wielkości aktywów finansowych netto na głowę. Wyprzedzają nas Czechy, Węgry, nawet Rumunia, a tuż za nami jest Litwa. Wynik 4153 euro na głowę plasuje nasz kraj w grupie państw o niskim dochodzie gospodarstw domowych. Polskie aktywa finansowe to 0,28 proc. światowych i plasujemy się pod tym względem pomiędzy Irlandią i Grecją. Wciąż też mamy dużo do nadrobienia. O ile aktywa finansowe netto na głowę zwiększyły się w naszym kraju w zeszłym roku o 1,7 proc., to wciąż są o 6 proc. mniejsze niż w przedkryzysowym 2007 r.

3,5 proc. – o tyle wzrosły w zeszłym roku aktywa finansowe netto na głowę w naszym regionie. Od 2000 r. rosły one średnio o 11,8 proc.

Również w długim terminie dane dotyczące naszego kraju mogą rozczarować. Od 2000 r. średni przyrost aktywów finansowych netto na głowę wynosi 7,6 proc., gdy dla całego naszego regionu 11,8 proc. Analitycy Allianza kiepskie wyniki Polski tłumaczą przede wszystkim dużą wielkością prywatnego zadłużenia Polaków.

Regionalne różnice

Tempo przyrostu aktywów finansowych w naszym regionie wyniosło w zeszłym roku dosyć przyzwoite 3,5 proc., ale wciąż było niższe od zaobserwowanego przed kryzysem. Liderami wzrostu były w 2011 r. Litwa (zwyżka o 11,9 proc.) oraz Słowacja (wzrost o 8,1 proc.). Najgorzej wypadają w tym zestawieniu Węgry – ze spadkiem wynoszącym 5,6 proc. To skutek tego, że rząd Viktora Orbana przejął oszczędności emerytalne Węgrów gromadzone w OFE warte 9,5 mld euro.

-1,5 proc. o tyle zmieniły się w 2011 r. aktywa finansowe netto na głowę w Europie Zachodniej. Od 2000 r. rosły one średnio o 1,3 proc.

Największą klasą aktywów finansowych w naszym regionie są depozyty bankowe. Stanowią one aż 43 proc. całości aktywów. Na drugim miejscu (37 proc.) znajdują się papiery wartościowe, na trzecim polisy ubezpieczeniowe (15 proc.). W przedkryzysowym 2007 r. depozyty stanowiły 39 proc., a papiery wartościowe 43 proc. całej struktury aktywów w regionie.

Europa Wschodnia wciąż jest najbiedniejszym z regionów badanych przez analityków Allianza. Wielkość aktywów finansowych na głowę wynosi dla całego tego obszaru zaledwie 2,4 tys. USD, gdy dla Ameryki Łacińskiej 3,6 tys. USD, a dla Azji 6,6 tys. USD.

W światowym rankingu na pierwszym miejscu znajduje się Szwajcaria z aktywami finansowymi netto wynoszącymi 138 tys. USD na głowę. Na drugim miejscu jest Japonia (93,1 tys. USD), a na trzecim USA (90,4 tys. USD). Najbogatszy kraj naszego regionu – Słowenia (14,1 tys. USD) – zajmuje na tej liście 23. miejsce.

Na koniec 2011 r. 720 mln ludzi na całym świecie było zaliczanych do klasy średniej, ponad dwa razy więcej niż w 2000 r. Najbardziej powiększyła się ta grupa majątkowa w krajach o niskich dochodach. Należy tam do niej 355 mln ludzi, czyli dziesięć razy więcej niż w 2000 r. 428 mln ludzi na całym świecie może być zakwalifikowanych do klasy wyższej. Ich liczba spadła od 2000 r. w krajach uprzemysłowionych o 32 mln, a w państwach rozwijających się o 15 mln, co jest m.in. skutkiem światowego kryzysu.

[email protected]

Gospodarka światowa
Chiny i USA wracają do rozmów w sprawie ceł. Dojdzie do przełomu?
Gospodarka światowa
Brytyjski bank centralny obciął stopy, ale był daleki od jednomyślności
Gospodarka światowa
Kiedy Fed może powrócić do obniżek stóp?
Gospodarka światowa
Dobry pierwszy kwartał niemieckiego przemysłu
Materiał Promocyjny
Banki muszą wyjść poza strefę komfortu
Gospodarka światowa
Zaskakujący wzrost chińskiego eksportu
Gospodarka światowa
USA i Wielka Brytania mają umowę handlową