Natomiast akcje Hyundaia i Samsunga staniały, gdy południowo-koreańscy eksporterzy wyrazili obawy o skutki umacniania się wona. W styczniu jen osłabł o ponad 5?proc. i wczoraj w Tokio 1 USD kosztował 91,26 jenów, najwięcej od czerwca 2010 r.
Większość japońskich spółek opublikuje raporty kwartalne do końca przyszłego tygodnia, ale na tokijskiej giełdzie już widoczny jest powrót zaufania inwestorów do trzeciej na świecie gospodarki. Indeks Nikkei 225 jest bliski poziomu najwyższego od kwietnia 2010 r., bo tańszy jen pomaga japońskim eksporterom skuteczniej konkurować z koreańskimi rywalami na rynkach Stanów Zjednoczonych i strefy euro, ale także Rosji i Australii.
Korzyści ze słabnącego jena powinny być widoczne w wynikach bieżącego kwartału. Zysk netto Toyoty za cały rok finansowy kończący się 31 marca prognozuje się na poziomie 890 mld jenów (9,8 mld USD), a w przyszłym roku ma wzrosnąć do 1,17 bln jenów. Roczny zysk operacyjny Toyoty rośnie o 35 mld jenów przy każdym spadku kursu waluty o 1 jen w stosunku do amerykańskiego dolara. Szef Toyoty Akio Toyoda powiedział, że producenci aut „zaczynają dostrzegać światełko w tunelu".