Wartość zamówień, po uwzględnieniu czynników sezonowych i inflacji, spadła o 1,9 proc. w stosunku do grudnia, kiedy wzrosła o 1,1 proc. – podało Ministerstwo Gospodarki. Ekonomiści spodziewali się wzrostu zamówień o 0,6 proc. W porównaniu ze styczniem 2012 r. były one mniejsze o 2,5?proc.
Zamówienia ze strefy euro spadły o 4,1 proc., a na ten rynek trafia 40 proc. produkcji niemieckich fabryk i jest to dla nich największy rynek eksportowy. Dużych zamówień było w styczniu znacząco mniej od średniej dla tego miesiąca. O 0,6 proc. zmniejszyły się też zamówienia od krajowych klientów.
Bundesbank przewiduje, że niemiecka gospodarka już w tym kwartale wróci na ścieżkę wzrostu, po spadku PKB o 0,6 proc. w ostatnich trzech miesiącach 2012 r. Ten optymizm potwierdzały wcześniejsze raporty. Sprzedaż detaliczna wzrosła w Niemczech w styczniu najbardziej od ponad sześciu lat. W lutym zdecydowanie poprawiły się nastroje przedsiębiorców i inwestorów. Strefa euro wciąż jednak pozostaje w recesji, co potwierdziły najnowsze PMI, a Europejski Bank Centralny spodziewa się stopniowego ożywienia w II półroczu.