Większa presja na Lizbonę po wyroku

Portugalski trybunał konstytucyjny nie przestraszył europejskich rynków, choć przypomniał światu o kryzysie w Portugalii

Aktualizacja: 15.02.2017 01:31 Publikacja: 09.04.2013 06:00

Portugalski centroprawicowy premier Pedro Passos Coelho stanął przed trudnym zadaniem szybkiego łata

Portugalski centroprawicowy premier Pedro Passos Coelho stanął przed trudnym zadaniem szybkiego łatania oszczędnościowego budżetu.

Foto: AFP

Lizboński indeks giełdowy PSI-20 tracił w poniedziałek na początku sesji 1,2 proc., a rentowność portugalskich obligacji dziesięcioletnich skoczyła do 6,6 proc. (z 6,4 proc. w piątek). Większość europejskich indeksów giełdowych jednak lekko zyskiwała w ciągu dnia – to reakcja rynków na odrzucenie przez portugalski trybunał konstytucyjny części rządowego programu oszczędnościowego. Sędziowie uznali, że zaplanowane cięcia emerytur i płac w sektorze publicznym są sprzeczne z konstytucją. Premier Pedro Passos Coelho musi teraz znaleźć nowy pomysł na cięcia warte 0,8 proc. PKB. Bruksela i Niemcy przypominają lizbońskiemu rządowi, że musi się trzymać warunków, na których w 2011 r. otrzymał pakiet pomocowy wart 78 mld euro.

Presja może wzrosnąć

Część analityków spodziewa się, że fiskalne kłopoty rządu będą oznaczały większą presję rynku na Portugalię. – W czasie kryzysu wielu polityków zdołało nieostrożnym gadaniem wpędzić swoje kraje w kłopoty. Portugalczycy postępowali odmiennie, stosując się do motta brytyjskiej rodziny królewskiej: nigdy nie narzekaj, nigdy się nie tłumacz. Teraz jednak ich kraj znowu znalazł się w centrum uwagi z powodu wyroku trybunału konstytucyjnego. Rząd przyznał, że ten wyrok sprawia, że bardzo trudno mu będzie ściąć deficyt budżetowy do zaplanowanego poziomu. Miał on wynieść w tym roku 5,5 proc. PKB. Zastanawiam się, czy ludzie mający depozyty w portugalskich bankach większe niż 100 tys. euro są teraz spokojni – twierdzi Gary Jenkins, analityk z firmy badawczej Swordfish Research.

– Ostatni cios fiskalny opóźni odzyskanie przez Portugalię pełnego dostępu do rynków, co było spodziewane w 2013 roku – wskazuje Antonio Garcia Pascual, ekonomista Barclaysa.

Zagrożony wzrost

– Wydałem ministrom instrukcje, by szukali możliwości cięcia kosztów funkcjonowania ich resortów, tak by zrekompensować wyrok trybunału konstytucyjnego – deklaruje premier Coelho.

Szybkie znalezienie źródeł dodatkowych oszczędności budżetowych niewiele jednak wpłynie na ogólną, kiepską sytuację portugalskiej gospodarki. W zeszłym roku PKB Portugalii spadł o 3,2 proc., w 2013 r., według prognoz Komisji Europejskiej ma on się zmniejszyć o 1,9 proc. Wzrost gospodarczy w najlepszym wypadku powróci dopiero w przyszłym roku.

– Trudno oczekiwać, że znajdą miejsce na dokonanie cięć wartych 0,8 proc., tak by jeszcze bardziej nie zaszkodziło to wzrostowi gospodarczemu – mówi Pascual.

[email protected]

Cypr spowolni wzrost w naszym regionie

– Kryzys na Cyprze może spowolnić wzrost gospodarczy w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, oddziałując na nie poprzez kanał bankowy i handlowy – uważa Jeromin Zettelmeyer, ekonomista z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiR). Twierdzi jednak, że Słowenia, kolejny kraj eurolandu zmagający się z kryzysem, może uniknąć starania się o pakiet wsparcia finansowego. Rynek jest coraz bardziej zaniepokojony sytuacją w Słowenii. Koszt słoweńskich CDS?(instrumentów ubezpieczających przed bankructwem dłużnika) wzrósł z 250 pb w połowie marca do 336 pb w poniedziałek. Od początku roku zwiększył się aż o 46 proc. Słowenia była pierwszym krajem naszego regionu, który przyjął euro – stało się to w 2007 r. Kraj ten jest pogrążony w recesji i zmaga się z kryzysem w systemie bankowym. Potrzeby kapitałowe największych banków w kraju są szacowane nawet na 4 mld euro, a istniejący od blisko dwóch tygodni lewicowy rząd Alenki Bratusek nie ma na razie pomysłu, skąd wziąć potrzebne pieniądze.

Gospodarka światowa
Cła będą wyższe od zapowiadanych? Donald Trump: Zaczynamy wysyłać listy do krajów
Gospodarka światowa
Jak Ameryka może teraz przemodelować Bliski Wschód
Gospodarka światowa
Dobra sytuacja na rynku pracy w USA może zniechęcić Fed do cięcia stóp
Gospodarka światowa
Microsoft znów redukuje zatrudnienie
Gospodarka światowa
Cła Trumpa mogą uderzyć w hossę na giełdzie w Tokio
Gospodarka światowa
Banki powiększyły dywidendy