Złe długi w portfelach kredytowych europejskich banków sięgnęły na koniec 2012 r. 1,19 bln euro – wynika z raportu PwC. Wartość pożyczek niespłacanych przez 90 dni lub dłużej zwiększyła się w zeszłym roku o blisko 100 mld euro. Ich wzrost odczuły głównie banki z Hiszpanii, Portugalii, Grecji, Włoch oraz Irlandii.
Rosnący ciężar
Wiele wskazuje, że w tym roku wartość złych pożyczek w europejskich bankach znowu wzrosła. Sugerują tak m.in. dane pochodzące z poszczególnych krajów strefy euro. W Hiszpanii złe długi sięgnęły w sierpniu 2013 r. 12,1 proc. portfela kredytowego banków, gdy rok wcześniej ich odsetek wynosił 10,5 proc. – wynika ze statystyk Banku Hiszpanii. Wartość tych kłopotliwych pożyczek wzrosła do 180,7 mld euro.
Jeszcze gorsza sytuacja jest w Grecji. Odsetek złych długów w portfelu czterech największych greckich banków wynosił na koniec czerwca aż 29 proc. Dwaj najwięksi pożyczkodawcy, czyli National Bank of Greece i Pireus Bank, planują stworzenie „złych banków", które przejmą ich kłopotliwe pożyczki.
Szanse na poprawę wydają się odległe. Analitycy PwC przewidują, że ilość złych długów w europejskich bankach będzie rosła przez nadchodzące dwa lata. Będą temu sprzyjały takie czynniki, jak mizerny wzrost gospodarczy i wysokie bezrobocie w krajach z peryferii eurolandu.
– Przy niepewnym klimacie ekonomicznym trudno spodziewać się znaczącej redukcji niespłacanych pożyczek w Europie. Prognozujemy, że w niektórych krajach będą one rosły jeszcze przez kilka lat – twierdzi Richard Thompson, analityk z PwC.