The Wall Street Journal: Płaca minimalna kwestią sporną w rozmowach koalicyjnych w Berlinie

Jedną z ostatnich nierozstrzygniętych jeszcze kwestii spornych w negocjacjach na temat utworzenia rządu między dwiema największymi partiami w Niemczech jest płaca minimalna.

Aktualizacja: 11.02.2017 09:47 Publikacja: 31.10.2013 05:00

The Wall Street Journal: Płaca minimalna kwestią sporną w rozmowach koalicyjnych w Berlinie

Foto: Bloomberg

Przywódcy lewicującej Partii Socjaldemokratycznej, jedynego możliwego partnera dla CDU kanclerz Angeli Merkel po wycofaniu się Zielonych, wykluczają zawarcie porozumienia bez prawnie obowiązującej w całym kraju płacy minimalnej w wysokości 8,5 euro za godzinę.

Pani Merkel na początku tych rokowań wyrażała poparcie dla płacy minimalnej, ale jej wysokość miałaby być uzależniona od rejonu i branży. SPD, która uczyniła z tego kluczową kwestię w swojej kampanii wyborczej, przekonuje, że ustalenie płacy minimalnej zwalczy nisko płatne zatrudnienie, a także nadużywanie czasowych umów o pracę.

Nie można wykluczyć, że konserwatywna CDU będzie zmuszona do znaczących ustępstw na rzecz SPD. Wprawdzie partia kanclerz Merkel zdecydowanie wygrała wybory, uzyskując 41,5 proc. głosów, ale SPD dostała ich 25,7 proc. i zapewne będzie zabiegała o więcej stanowisk niż w poprzednim rządzie koalicyjnym mieli Wolni Demokraci.

Ekonomiści i liderzy biznesu ostrzegają jednak, że proponowana płaca minimalna byłaby zbyt wysoka i groziłoby to ograniczeniem zatrudnienia w biedniejszych regionach, takich jak dawniej komunistyczne wschodnie Niemcy.

Wprowadzenie minimalnej płacy w wysokości 8,5 euro za godzinę spowodowałoby podwyżkę wynagrodzeń w skali kraju o 20 proc. – twierdzą ekonomiści. Przy czym udział pracowników otrzymujących wyższe płace byłby o wiele większy we wschodnich Niemczech. Od zjednoczenia sprzed 20 laty zarobki wciąż są tam niższe od krajowej średniej. Gdyby firmy zostały zmuszone do podnoszenia płac wszystkim, mogłyby odpowiedzieć redukcją zatrudnienia.

Płaca minimalna w wysokości 8,5 euro we wschodnich Niemczech „byłaby bardzo zła dla rozwoju zatrudnienia" – powiedział Holger Schafer, ekonomista z Instytutu Analiz Gospodarczych w Kolonii. „Nie można oczekiwać, że jeśli podniesie się płace o 40 proc., to nic się nie stanie" na rynku pracy w tych rejonach – dodał.

2013 Dow Jones & Company, Inc.All Rights To subscribe to The WSJ Europe: www.wsjeuropesubs.com

Gospodarka światowa
Armenia i Azerbejdżan uciekają z objęć rosyjskiego niedźwiedzia
Gospodarka światowa
Handel z Australią znowu na celowniku UE. Powrót rozmów
Gospodarka światowa
Czy partia Muska zdoła zdobyć serca i umysły?
Gospodarka światowa
Trump ogłasza decyzję w sprawie ceł. Wyższe taryfy na towary z UE i Meksyku
Gospodarka światowa
Francja wciąż z jedną z najniższych inflacji w UE
Gospodarka światowa
Gospodarka Wielkiej Brytanii skurczyła się w maju drugi miesiąc z rzędu