Legalność QE już nie budzi wątpliwości

Wśród członków Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego jest zgoda co do tego, że skup obligacji skarbowych za wykreowane pieniądze jest uprawnionym narzędziem polityki pieniężnej, ale część z nich uważa, że jest za wcześnie na jego użycie.

Aktualizacja: 06.02.2017 23:22 Publikacja: 19.02.2015 15:28

Legalność QE już nie budzi wątpliwości

Foto: Bloomberg

Do takich wniosków prowadzi opublikowane we czwartek sprawozdanie ze styczniowego posiedzenia Rady Prezesów EBC. Taki dokument frankfurcka instytucja przedstawiła po raz pierwszy. Zdecydowała się na taki krok jako ostatnia spośród głównych banków centralnych.

- Publikowanie opisów posiedzeń decyzyjnych gremiów tylko częściowo jest są motywowane chęcią zwiększenia przejrzystości banków centralnych. Należy w tym widzieć także kolejny kanał komunikacji banku centralnego z uczestnikami życia gospodarczego. W końcu nie są to obiektywne, wszechstronne i szczegółowe zapisy tego, co zostało powiedziane. A skoro tak, to trzeba przyjąć, że to, co się w tych dokumentach znajduje, zostało tam wprowadzone celowo – tłumaczy intencje EBC Marc Chandler, główny strateg walutowy Brown Brothers Harriman.

Na styczniowym posiedzeniu Rada Prezesów EBC postanowiła rozszerzyć prowadzony od jesieni program QE, polegający na skupie aktywów za wykreowane pieniądze. Od marca do tych aktywów zamierza dodać obligacje skarbowe państw eurolandu, a wartość skupu powiększyć z około 10 mld euro miesięcznie do 50 mld euro miesięcznie.

Opublikowany we czwartek dokument pokazuje, że wśród członków Rady Prezesów panowała zgoda, że QE nie jest sprzeczny z unijnym prawem. Wcześniej takie zastrzeżenia zgłaszał m.in. Jens Weidmann, prezes Bundesbanku.

Niektórzy członkowie Rady uważali jednak, że ze skupem obligacji skarbowych należy jeszcze poczekać i wskazywali, że program ten może mieć niepożądane skutki uboczne. Ostrzegali, że polityka EBC może doprowadzić do wzrostu cen papierów nie objętych skupem, m.in. obligacji spółek oraz akcji. A to mogłoby sprawić, że inwestorzy przestaliby właściwie oceniać ryzyko inwestycyjne. Większość członków Rady Prezesów była jednak zdania, że nawet gdyby takie problemy faktycznie się pojawiły, powinna się nimi zająć polityka makroostrożnościowa.

Główny ekonomista EBC Peter Praet, który także jest członkiem Rady, przed rozpoczęciem dyskusji przedstawił jednak opis sytuacji w gospodarce światowej i strefy euro, podczas którego ostrzegał przed zagrożeniami, jakie wiązałyby się z odsuwaniem w czasie skupu obligacji skarbowych. Wskazywał m.in., że w tygodniach poprzedzających posiedzenie decyzyjnego gremium EBC, oczekiwania inwestorów na ogłoszenie tego programu były tak silne, że gdyby nie zostały spełnione, na europejskim rynku obligacji mogłoby dojść do wstrząsu.

Gospodarka światowa
Friedrich Merz nie został wybrany kanclerzem Niemiec
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Rynek nie spodziewa się, by Fed wrócił do obniżek
Gospodarka światowa
Wojna celna może pogłębić chińską deflację
Gospodarka światowa
Wyzwanie dla Grega Abela: poprowadzić Berkshire bez Buffetta
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Upadek Klausa Schwaba. To on stworzył forum w Davos
Gospodarka światowa
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel