W połowie marca baryłka ropy typu WTI kosztowała 44-45 USD. Obecnie cena flirtuje z poziomem 60 USD. Co dalej?

- Ostatnie zwyżki cen ropy tylko częściowo wiązały się z większym popytem, ważnymi powodami były czynniki sezonowe i techniczne. Fundamenty rynku wskazują, że utrzymuje się nadprodukcja ropy. W miarę sezonowego spadku popytu cena ropy WTI może spaść z powrotem do 50 USD za baryłkę – czytamy w piątkowym raporcie Bank of America Merrill Lynch.

- Prognozujemy, że w skali całego 2015 r. średnia cena ropy typu Brent oraz WTI wyniesie odpowiednio 58 oraz 53 USD za baryłkę. W 2016 r. średnia cena powinna być wyższa. Sądzimy, że ukształtuje się na poziomie odpowiednio 62 i 57 USD za baryłkę - oceniają analitycy z londyńskiego City.

Opinia BofA Merrill Lynch jest zbliżona do oczekiwań wielu innych graczy. Z prognoz zebranych przez agencję Bloomberg wśród 37 instytucji finansowych wynika, że w krótkim terminie należy oczekiwań spadku cen. Na koniec II kwartału baryła ropy WTI ma kosztować 53,4 USD (mediana prognoz) czyli o 5,1 USD mniej niż obecnie. Następnie dojdzie do wyraźnego odbicia i do końca III kwartału kurs ropy wzrośnie do 59,34 USD (mediana), a po koniec roku dobije do 65 USD za baryłkę (mediana).