Reklama

Kamil Szymański, Trade Republic: Nadchodzi rewolucja w inwestowaniu

Klienci, którzy w Polsce korzystają z usług Trade Republic mają już pewne doświadczenie i chcą sprawdzić nową firmę na rynku. W miarę upływu czasu liczę jednak, że będziemy pozyskiwać osoby, które do tej pory nie inwestowały - mówi Kamil Szymański z Trade Republic.

Publikacja: 16.12.2025 19:55

Gościem Przemysława Tychmanowicza był Kamil Szymański, menedżer krajowy w Trade Republic.

Gościem Przemysława Tychmanowicza był Kamil Szymański, menedżer krajowy w Trade Republic.

Foto: Parkiet TV

Minęły mniej więcej trzy miesiące od startu Trade Republic w Polsce. Jak ich ocena wygląda z twojej perspektywy?

Mam wrażenie, że to było sześć miesięcy albo rok, więc muszę sobie przypominać, że to były dopiero trzy miesiące. A tak na poważnie: od pierwszych dni pozyskiwaliśmy bardzo dużą grupę klientów. Też od momentu wejścia do Polski byliśmy widoczni w przestrzeni publicznej. Osobiście jestem więc zadowolony z tego, co udało się zrobić przez trzy miesiące.

Reklama
Reklama

W skali od 1 do 10, jak oceniłbyś ten poziom zadowolenia? Myślałeś, że będzie lepiej/gorzej?

Mógłbym udzielić pewnie dwóch odpowiedzi. Osobiście oceniałbym ten poziom na 7–8. Z drugiej jednak strony musimy pamiętać, że Trade Republic jest jednym z najszybciej rozwijających się fintechów w Europie i w takim układzie ciężko jest dojść do tego momentu satysfakcji. Ta granica zadowolenia cały czas bowiem się przesuwa dalej i stawiamy sobie coraz ambitniejsze cele.

Wspomniałeś o pozyskiwaniu klientów. Jacy to są klienci? Czy to osoby, które mają już doświadczenie rynkowe, korzystały z usług innych firm czy jednak są to osoby zupełnie nowe, które dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie inwestycji?

Na rynkach, gdzie Trade Republic ma dłuższą historię, około 70 proc. klientów to osoby, które wcześniej nie inwestowały. W Polsce ten okres działalności jest jeszcze krótki, więc też odbiegamy od tych statystyk. Mamy więc jeszcze stosunkowo dużą grupę klientów, którzy do tej pory korzystali z usług innych firm i chcą sprawdzić naszą ofertę, bo pojawił się nowy gracz na rynku. Siłą rzeczy są więc oni bardziej świadomi. Spodziewam się jednak, że w przyszłym roku będziemy już szli w kierunku tego, co obserwujemy na innych rynkach.

Tylko aby tak się stało, też jest potrzebna zmiana po stronie mentalności społeczeństwa, które nawet mimo hossy na giełdzie, unika inwestowania.

Sukces Trade Republic opiera się na zmianie mentalności i podejścia do inwestowania, również młodszych ludzi. Młodzi ludzie coraz częściej biorą sprawy w swoje ręce i to widzimy w Europie Zachodniej. W Polsce przeciętny inwestor też robi się coraz młodszy, coraz częściej myśli o inwestycjach w perspektywie długoterminowej i mniej spekuluje. Mamy już pewne początki zmian w podejściu do inwestowania i spodziewam się, że za dwa–trzy lata będziemy mówili już o nowej fali inwestowania w Polsce. Jesteśmy na początku dużej zmiany i ja dzisiaj widzę już pewne jej sygnały.

Reklama
Reklama

Tylko czy nie będzie tak, że ci młodsi klienci będą wybierać np. głównie kryptowaluty, bo są one dla nich najbardziej atrakcyjne?

Skoro mowa o kryptowalutach, to bitcoin w Trade Republic w Polsce jest najchętniej wybieranym aktywem wśród klientów. I znów kontrastuje to z tym, co widzimy na innych rynkach. My nawet w przekazie do klientów nie za specjalnie promujemy kryptowaluty. A w Polsce oprócz bitcoina wśród 20 najpopularniejszych instrumentów mamy też solanę, ethereum oraz XRP. I co ciekawe, bitcoin też jest dosyć popularny w ramach planów oszczędnościowych, co by wskazywało, że klienci na bitcoina patrzą też pod kątem długoterminowym. Nie są to więc typowe spekulacje. Raczej bitcoin jest traktowany jako złoto czy też srebro. W gronie 20 najpopularniejszych instrumentów w Polsce znajdziemy jednak także fundusze ETF, ale też i akcje z rynku amerykańskiego, jak również i polskiego. Mówimy tutaj o akcjach takich firm, jak chociażby Apple, Nvidia czy też Microsoft, ale również spółek związanych z aktualnymi tematami geopolitycznymi. W Polsce w czołówce znajduje się Orlen czy też Dino. Oczywiście popularność kryptowalut jest pewnym zaskoczeniem, ale też obserwujemy, że polski inwestor nie różni się zbytnio od inwestorów na innych rynkach.

Minęły trzy miesiące od waszego startu w Polsce. Jakie macie dalsze plany? Marketingowo jesteście coraz bardziej widoczni.

Dla takich firm jak nasza, niezwykle ważna jest rozpoznawalność marki. Jesteśmy obecni na wszystkich dużych rynkach europejskich, a w Polsce, z punktu widzenia lokalnego inwestora, pojawiliśmy się trochę znikąd, z praktycznie zerową znajomością marki, więc częścią mojej pracy jest też uświadamianie wszystkim, że nie jesteśmy kolejnym jakimś małym graczem, który próbuje sił na rynku. Jesteśmy dużą siłą, która ma długoterminowe, bardzo poważne plany. Do Polski weszliśmy z podstawową ofertą, tą, od której zaczął się sukces na największych rynkach. Tam, gdzie jednak działamy już dłuższy okres, to oferta jest znacznie bogatsza. Myślę więc, że z czasem będziemy też wzbogacać naszą ofertę również w Polsce. To, co najczęściej słyszę w rozmowach to kwestia rachunku w euro. Oczywiście jest to zrozumiałe, w szczególności w przypadku osób, które inwestują na rynkach zagranicznych. Mam nadzieję, że jedną z pierwszych zmian będzie właśnie udostępnienie rachunków w euro.

No właśnie... Macie już jakiś plan działania na kolejne miesiące?

Mamy zasadę, że nigdy nie mówimy publicznie o tym, co planujemy. Zbieramy opinie z rynku, przyglądamy się temu, co możemy zrobić, tak by mieć naprawdę bogatą ofertę, czyli dokładnie tak, jak wyglądało to na innych rynkach: najpierw podstawy, a później coraz bogatsza oferta.

Zbliża się końcówka roku. Za chwilę będziemy żyli rozliczeniami podatkowymi z aktywności rynkowej. Jak to będzie wyglądało u was, bo inwestorzy też często dopytują o te kwestie.

Oczywiście wystawiamy PIT. Każdy klient dostanie więc od nas dane niezbędne do rozliczeń podatkowych.

Biura maklerskie
Kepler przeszedł do czynów i sięga po analityków z polskiego rynku
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Biura maklerskie
Maklerzy przed świętami nie próżnują
Biura maklerskie
XTB udzielił się świąteczny klimat. Broker ruszył z akcją „Podaruj prezent”
Biura maklerskie
Maklerzy nadal na fali. XTB znów poza zasięgiem
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Biura maklerskie
500 zł premii za otwarcie IKE/IKZE w ramach usługi eMakler w mBanku
Biura maklerskie
Sobiesław Kozłowski, Noble Securities: Wzrosty tak, ale głównie małych spółek
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama