Rząd w ub.r. pożyczył 4 mld USD na rynku wewnętrznym. Fahad al-Mubarak, szef saudyjskiej agencji walutowej Sama, powiedział, że rząd nadal będzie korzystał zarówno z obligacji, jak i rezerw do utrzymania wydatków na dotychczasowym poziomie i pokrycia deficytu, który będzie większy, niż szacowano.
Od 2007 r. rząd nie korzystał z rynku obligacji i czerpał z olbrzymich rezerw walutowych na utrzymanie wydatków na płace i specjalne projekty oraz na finansowanie wojny lotniczej w Jemenie. Od kiedy ropa zaczęła tanieć, rezerwy stopniały o 65 mld USD, a w sierpniu ub.r. wynosiły 737 mld USD. Ropa musi kosztować 105 USD za baryłkę, by Arabia Saudyjska mogła pokryć wydatki, a w tym roku średnia cena może wynieść 58 USD.