Ostre starcie maluchów z eksporterami

Jak wypadła gra pod duże firmy? Na początku 2015 roku wydawało się, że taka strategia przyniesie inwestorom krocie. Czy rzeczywiście?

Publikacja: 23.12.2015 12:32

Ostre starcie maluchów z eksporterami

Foto: Bloomberg

Do kupna akcji dużych firm sprzedających swoje produkty na rynkach zagranicznych na początku mijającego roku zachęcało słabnące euro. Niestety tym oczekiwaniom nie sprostał popyt.

Zwycięsko z tej rywalizacji wyszli natomiast mniejsi gracze. Wskaźnik Euro Stoxx Small Index zyskał w 2015 roku cztery razy więcej niż indeks spółek o dużej kapitalizacji. Ma na plusie 8,8 proc.

Maluchy, zdaniem inwestorów, mają większy potencjał, gdyż bardziej korzystają na ożywieniu na rynkach krajowych, zapewniając też ochronę przed spowolnieniem na rynkach wschodzących , spadkiem cen surowców i skutkami podwyżki kosztu kredytu przez amerykański bank centralny.

A to nie koniec atutów małych graczy, twierdzą eksperci Pictet Asset Management. Inwestujący w akcje małych spółek fundusz tej firmy zyskał w tym roku 24 proc. bijąc 94 proc. konkurentów. Notowania „misiów" mają wspierać dobre nastroje konsumentów i przedsiębiorców, a także stymulowanie koniunktury przez Europejski Bank Centralny.

- Zyski w Europie nadal rosną mimo nasilających się obaw o koniunkturę na świecie - przekonuje Guillaume Chagnard z Pictet, specjalista od małych spółek. Jego firma zarządza aktywami o wartości 134 miliardów euro. Chagnard podkreśla, że zyski małych spółek wciąż są grubo poniżej szczytu z 2007 roku, co dobrze rokuje na przyszły rok.

W pierwszym kwartale 2015 roku inwestorzy rzucili się do kupowania akcji eksporterów do czego zachęcił ich spadek kursu euro, gdyż spodziewali się, że słabsza waluta przełoży się na większe zyski. Te rachuby szybko zweryfikowała rzeczywistość kształtowana przez nasilające się obawy o stan światowej gospodarki i zaburzenia na giełdach w drugiej połowie roku. Jednak wprawdzie prognozy dla amerykańskiego PKB w 2015 i 2016 zostały obniżone, ale perspektywy ożywienia w Europie w większości nie zmieniły się.

Jednocześnie akcje europejskich małych spółek w okresie sierpniowo-wrześniowej zawieruchy na giełdach spisywały się lepiej niż notowania dużych firm. Wyjaśnienie jest proste: firmy z Euro Stoxx Small Index około trzy czwarte sprzedaży wypracowują w Europie, a w przypadku ich konkurentów z Euro Stoxx 50 Index jest to mniej niż połowa przychodów.

Ostatnie dane m.in. o kondycji branży przetwórczej , czy zatrudnieniu dostarczają inwestorom więcej argumentów na rzecz ożywienia w Europie. W poprzednim kwartale tylko 14 proc. spółek zorientowanych na krajowe rynki nie sprostało oczekiwaniom rynku, a w przypadku eksporterów odsetek ten wyniósł 37 proc., wskazują dane Barclaysa.

Małe spółki są o 29 proc. droższe niż duże firmy w odniesieniu do przyszłych zysków. Wprawdzie oznacza to, że inwestorzy muszą bardziej podrążyć by znaleźć dobre okazje do kupna, ale różnica między globalnym wzrostem a ożywieniem w Europie sprawia, że akcje europejskich maluchów są jeszcze bardziej kuszące, przekonuje Lorenzo Carcano, zarządzający w B Melzter Seel Sohn&Co.

Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi