Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po silnej poniedziałkowej przecenie w Europie i Ameryce (Dow Jones Industrial tracił w ciągu sesji nawet 2,5 proc., ale zamknął się tylko 1,1 proc. na minusie) rynkowy wstrząs dotknął Azji. Tokijski indeks Nikkei 225 stracił we wtorek aż 5,4 proc. i był to jego największy jednodniowy spadek od 2013 r. Rentowność japońskich obligacji dziesięcioletnich stała się ujemna, co oznacza, że inwestorzy teoretycznie są gotowi dopłacać za „przywilej" posiadania tych papierów. To wskazuje, jak silna jest rynkowa ucieczka ku bezpiecznym aktywom. Europejskie indeksy giełdowe traciły podczas wtorkowej sesji umiarkowanie, amerykańskie spadały na otwarciu po około 1 proc. Kryzys skoncentrował się na Włoszech oraz ich bankach.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestorzy detaliczni znów organizują się, by prowadzić do wyciskania krótkich pozycji trzymanych przez fundusze w akcjach firm, które były dotychczas mocno lekceważone. Impulsem do takich działań może być nawet reklama z udziałem popularnej aktorki.
Prezydent USA wyznaczył nowe stawki celne dla kilkudziesięciu państw. Większość z nich jest na poziomie 10-15 procent.
Liczba Amerykanów składających wnioski o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w zeszłym tygodniu tylko nieznacznie, gdyż przedsiębiorstwa nadal utrzymywały pracowników pomimo niepewności gospodarczej związanej z polityką handlową USA.
Lipcowy odczyt jest porównywalny z czerwcowym wskaźnikiem na poziomie 2 proc. Patrząc w przyszłość, inflacja w Niemczech i strefie euro prawdopodobnie spełni stary cel EBC, który wynosił „poniżej, ale blisko 2 proc.".
Ceny importu w czerwcu 2025 r. były w Niemczech o 1,4 proc. niższe niż w czerwcu 2024 r. Ceny eksportowe były natomiast o 0,7 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Japoński bank centralny jednogłośnie zagłosował za utrzymaniem stóp procentowych na poziomie 0,5 proc., zgodnie z oczekiwaniami, i skorygował prognozę inflacji z 2,2 proc. do 2,7 proc.