Bankom regionu Azja-Pacyfik zagraża wolniejszy wzrost, awarie systemów technologicznych oraz słabsze bilanse, co do 2018 roku negatywnie przełoży się na zwrot kapitału, ostrzega firma doradcza McKinsey, która sporządziła raport o kondycji 328 banków. W rezultacie wzrost zysków w latach 2016-2021 może zwolnić do poniżej 4 proc. w skali roku wobec około 10 proc. w latach 2011-2014, wskazuje Joydeep Sengupta, współautor raportu McKinsey.
Wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego w regionie Azja-Pacyfik przyhamowało dynamikę akcji kredytowej w bankach, wzrosła liczba przypadków niewypłacalności klientów, przez co wartość zagrożonych aktywów w Chinach, Indiach, Indonezji i Japonii zwiększyła się do 400 miliardów dolarów w minionym roku. Od globalnego kryzysu finansowego w 2008 roku banki zmagają się z surowszymi regulacjami i wymogami kapitałowymi, co ograniczyło ich potencjał kredytowy.
W minionej dekadzie banki regionu Azja-Pacyfik rosły w nadzwyczajnym tempie , zwraca uwagę Sengupta, starszy partner w singapurskim przedstawicielstwie McKinsey. Teraz, jak wyrokuje, „złota era" skończyła się.
Od 2009 roku banki regionu w każdym roku wypracowywały niemal połowę zysków banków globalnych W 2015 roku ich udział w tym torcie (1,1 biliona dolarów) wyniósł 46 proc.
Według McKinsey ROE w 2014 roku spadło do 14 proc. z 15 w roku poprzednim. Sengupta ostrzega, że jeśli banki regionu nie podejmą odpowiednich kroków współczynnik ten może obniżyć się do wartości jednocyfrowej.