Ten wstępny szacunek Eurostatu okazał się zgodny z przeciętnymi oczekiwaniami ekonomistów. Jest jednak słabszy od danych za I kwartał, gdy PKB strefy euro zwiększył się o 0,6 proc. kwartał do kwartału i o 1,7 proc. rok do roku.

- Wzrost PKB o 0,3 proc. uśmierzył niepokój, które rano wzbudziły bardzo słabe dane z Francji (PKB drugiej co do wielkości gospodarki eurolandu nie zmienił się w porównaniu do I kwartału, gdy urósł o 0,6 proc. – red.). Potwierdził jednak sygnały, że zwyżka PKB o 0,6 proc. w I kwartale nie była początkiem silnego ożywienia koniunktury – skomentował Jack Allen, ekonomista ds. europejskich w firmie analitycznej Capital Economics.

Zarówno Międzynarodowy Fundusz Walutowy, jak i europejskie instytucje (Komisja Europejska oraz Europejski Bank Centralny) prognozują, że odnotowane w II kwartale tempo wzrostu PKB utrzyma się w strefie euro przez cały 2016 r. W prognozach na 2017 r. widać już większe rozbieżności. MFW spodziewa się spowolnienia wzrostu do 1,4 proc., a KE i EBC oczekują przyspieszenia do odpowiednio 1,8 i 1,7 proc. Te ostatnie nie zaktualizowały jednak prognoz po brytyjskim referendum w sprawie przynależności do UE.