Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Preet Bharara, do niedawna prokurator.
Znalazł się on w gronie 46 prokuratorów federalnych nominowanych przez administrację Obamy, których w piątek wezwał do złożenia dymisji prokurator generalny Jeff Sessions. (Tego typu zmiany kadrowe zdarzają się po tym, jak do władzy dochodzi nowa ekipa. W 1993 r. administracja Clintona jednego dnia pozbyła się w ten sposób ponad 90 prokuratorów.) Bharara nie chciał się jednak sam podać do dymisji. W listopadzie prezydent elekt Donald Trump spotkał się z nim i namawiał go do pozostania na stanowisku. W weekend Trump dzwonił do Bharary, ale prokurator unikał z nim kontaktu. Niektórzy spekulują, że odwołanie Bharary miało związek z wnioskiem o śledztwo w sprawie zagranicznej działalności biznesowej Trumpa (pod kątem konfliktów interesów) złożonym do nowojorskiej prokuratury przez kilka organizacji pozarządowych. Są też podejrzenia, że Bharara celowo poszedł na konfrontację z Trumpem i Sessionsem, by rozpocząć karierę polityczną w Partii Demokratycznej. Wcześniej był on m.in. doradcą prawnym demokratycznego senatora Chucka Schumera.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W czerwcu inflacja CPI w Chinach po raz pierwszy od stycznia powróciła do dodatniego wzrostu rok do roku. Jednak w ujęciu miesięcznym utrzymuje się presja na spadek cen.
Po rozmowach z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen prezydent Donald Trump poinformował o zawarciu ramowego porozumienia handlowego ze znaczącym udziałem Unii Europejskiej.
Zapowiedź nałożenia 50-procentowych ceł na brazylijskie towary początkowo zaniepokoiła inwestorów, ale jej skutki dla gospodarki nie powinny być szczególnie niszczące. Rynek ma świadomość tego, że amerykańskie groźby mają przyczyny głównie polityczne.
Wiele marek ma zapasy niesprzedanych elektryków z poprzednich lat, które musi upłynnić proponując bardzo duże rabaty. Wciąż można znaleźć oferty nowych aut z rocznika 2023.
Inwestorzy zaczęli uważniej przyglądać się sytuacji premiera Shigeru Ishiby i koalicji rządzącej. Ich niepokój budzi wzrost rentowności japońskich obligacji rządowych.
Głośne skargi oligarchów, spowolnienie gospodarcze i rozkaz z Kremla wymusiły na rosyjskim banku centralnym drugie z rzędu obniżenie bazowej stopy procentowej. I to od razu o 200 punktów bazowych, do 18 proc.