Frankfurt - pod względem wynajmu powierzchni biurowych oraz kosztów życia - bije na głowę Paryż - pisze agencja Bloomberga, powołując się na raport firmy analitycznej Savills Plc.

Roczny koszt utrzymania pracownika (koszt wynajmu mieszkania i koszt personelu biurowego) w niemieckim centrum finansowym to 30 tys. euro - połowę tego co w Paryżu. Dlatego tez Frankfurt jest docelowym miejscem przenosin dla takich międzynarodowych banków jak na przykład Goldman Sachs Group czy Citigroup. W porównaniu z Londynem koszty te są niższe nawet o 65 procent.

za przenosinami do Frankfurtu przemawia także to, że już teraz jest on siedziba takich banków jak Deutsche Bank oraz Europejski Bank centralny czy też BaFi - niemieckiego federalnego nadzoru bankowego.

Wśród miast wymienianych jako potencjalne, unijne centra finansowe wymieniany jest też stolica Irlandii - Dublin. Nad przeprowadzka do tego miasta zastanawiają się m.in. Bank of America, Standard Chartered oraz Barclays.

Jednak nie wszystkie międzynarodowe instytucje wybierają między Frankfurtem, Dublinem a Paryżem. Lloyds Banking Group chce rozbudować swoją siedzibę w Berlinie, a Mitsubishi UFJ chce się przenieść do Amsterdamu - informuje Bloomberg.