Europa jest atrakcyjna dla Amerykanów

WIG20 zyskał w tym roku w ujęciu dolarowym ponad 50 proc., a DAX blisko 20 proc. To lepsze stopy zwrotu, niż można było uzyskać na Wall Street.

Publikacja: 06.09.2017 06:30

Europa jest atrakcyjna dla Amerykanów

Foto: AFP

Amerykańskim inwestorom bardziej opłaca się lokować pieniądze na europejskich giełdach niż na rynku nowojorskim. To m.in. skutek osłabienia dolara. O ile amerykański indeks S&P500 zyskał od początku roku 11 proc., bijąc rekord za rekordem, to paneuropejski Stoxx Europe 600 wzrósł w tym czasie o 17 proc., licząc w dolarach. (Licząc w euro zyskał 3,8 proc.) Amerykanom opłaca się również inwestować na rynkach wschodzących Europy. WIG20, w przeliczeniu na dolary, zyskał w tym roku aż 53 proc. i był jednym z najlepszych indeksów giełdowych świata. Mocniej od niego zyskały w tym czasie tylko łotewski OMX Riga (54 proc.) i wenezuelski IBVC (721 proc.).

Obiecujące rynki

PARKIET

Licząc w złotych, WIG20 zyskał w tym roku nieco ponad 30 proc., a jego silna zwyżka była tłumaczona przez analityków m.in. powrotem inwestorów zagranicznych na warszawski parkiet. Wzrost zainteresowania polskim rynkiem (choćby ze względu na dobre wyniki naszej gospodarki) przełożył się również na umocnienie złotego, który zyskał w tym roku prawie 18 proc. do dolara.

Inwestorzy z USA mogli też sporo zarobić, lokując pieniądze na innych giełdach naszego regionu. Turecki indeks BIST100 zyskał, licząc w dolarach, prawie 43 proc., austriacki ATX niemal 40 proc., węgierski BUX prawie 34 proc., a czeski PX blisko 30 proc. Indeksy z europejskich rynków wschodzących prezentują się o wiele lepiej niż indeksy z rynków rozwiniętych Starego Kontynentu. Niemiecki DAX w przeliczeniu na dolary zyskał w tym roku prawie 20 proc., francuski CAC40 wzrósł o 18,5 proc. a brytyjski FTSE100 o prawie 9 proc.

Analitycy funduszów Franklin Templeton wskazują, że ożywienie gospodarcze w Europie oraz spadek ryzyka politycznego przyciągają na europejskie rynki nawet inwestorów, którzy od wybuchu kryzysu podejrzliwie traktowali giełdy Starego Kontynentu. Według danych agencji Bloomberga, dwa największe amerykańskie ETF koncentrujące się na rynku europejskim przyciągnęły w tym roku 8,7 mld USD, czyli prawie tyle, ile z nich wycofano przez 2016 r.

– Większość zwyżek w Europie była związana z kwestiami kursu walutowego, a nie z czynnikami dotyczącymi poszczególnych spółek. To oznacza, że wzrost zysków i poprawa wycen nie zostały jeszcze do końca uwzględnione przez inwestorów – mówi agencji Bloomberga Matthew Bartolini, analityk State Street Corp.

Odwrócenie trendu?

Czy coś zagraża dobrej koniunkturze na rynkach europejskich? W ostatnich dniach negatywnie wpływał na nastroje inwestorów wzrost ryzyka politycznego, w związku z prowokacjami Korei Płn. Największe zagrożenie może jednak nadejść z rynku walutowego. – Tym, co może przerwać zwyżki, jest odwrócenie trendu w przypadku kursu euro do dolara – uważa Ben Kumar, analityk firmy Seven Investment Management.

Od początku roku euro zyskało blisko 13 proc. wobec dolara. To czy ten trend się odwróci, jest zależne m.in. od tego, czy np. Europejski Bank Centralny nie zaskoczy inwestorów łagodną retoryką lub od tego czy Fed nie przyjmie bardziej jastrzębiej polityki, niż się spodziewano.

Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?