Co połączyło kapitalistów z bolszewikami

Czy kapitalistów z Wall Street mogło łączyć z bolszewickimi fanatykami coś poza wrogością?

Publikacja: 14.10.2017 10:32

Antony Sutton, Wall Street a rewolucja bolszewicka, Wydawnictwo Wektory, Wrocław 2017

Antony Sutton, Wall Street a rewolucja bolszewicka, Wydawnictwo Wektory, Wrocław 2017

Foto: Archiwum

Brytyjski badacz Antony Sutton pokazał, że łączyło te dwie, pozornie przeciwstawne grupy, naprawdę bardzo wiele. „Szanowny Panie Prezydencie, sympatyzuje z sowiecką formą rządów, ponieważ jest ona najlepsza dla Rosjan" – pisał do Woodrowa Wilsona, prezydenta USA, William Lawrence Sounders, wiceprezes oddziału Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku. Jego kolega, dyrektor nowojorskiego Fedu William Boyd Thompson, przekazał na jesieni 1917 r. bolszewikom 1 mln USD. Wpisywało się to w szokujący trend: wielu finansistów z Wall Street i potentatów amerykańskiego biznesu wspierało finansowo lub lobbystycznie sprawę bolszewicką, a w pierwszych latach władzy sowieckiej uzyskiwało dojścia na rynek rosyjski. Sutton odkrył na to dowody, dokonując na początku lat 70. imponującej kwerendy w amerykańskich archwiach. Skutkiem jego badań była książka „Wall Street a rewolucja bolszewicka". Nie da się jej zaliczyć do grona paranoicznych wypocin. To świetnie udokumentowana i aż do bólu logiczna praca.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Palantir mocno zyskuje na wartości i korzysta z rządów Trumpa
Gospodarka światowa
Xi Jinping nie chce, by producenci aut elektrycznych cięli ceny
Gospodarka światowa
Sztuczna inteligencja potrzebuje złota
Gospodarka światowa
Nominacje mogą uderzyć w dług
Gospodarka światowa
Zbyt duży optymizm?
Gospodarka światowa
W jakiej kondycji jest obecnie gospodarka ukraińska?