Rozmowy pomiędzy LSE a Euronextem w sprawie tej transakcji zaczęły się w zeszłym miesiącu. Wcześniej LSE negocjowała z unijnymi regulatorami warunki zakupu za 27 mld USD firmy Refinititv, światowego potentata w branży dostarczania danych rynkowych. Sprzedaż Borsa Italiana będzie zależna od tego, czy dojdzie do skutku zakup Refinitiv przez LSE, ale zapowiedź pozbycia się włoskiej giełdy przez londyńską bardzo zwiększa prawdopodobnieństwo, że Komisja Europejska wyda zgodę na drugą z tych transakcji. – Wierzymy, że sprzedaż grupy Borsa Italiana znacząco przyczyni się do złagodzenia unijnych obaw dotyczących konkurencji – twierdzi David Schwimmer, prezes LSE Group.
Przejęcie Borsa Italiana wzmocniłoby pozycję Euronextu. O ile na koniec września giełdy z tej grupy (parkiety w Paryżu, Amsterdamie, Brukseli, Dublinie, Lizbonie i Oslo) miały łącznie 3,75 bln euro kapitalizacji, to razem z Borsa Italiana miałyby 4,4 bln euro. Liczba spółek na giełdach grupy powiększyłaby się z prawie 1500 do około 1800. Euronext przejęłaby też należący do giełdy mediolańskiej rynek obligacji MTS (notowane są tam m.in. włoskie obligacje rządowe).
– Euronext znacząco zdywersyfikuje swoje przychody oraz zasięg geograficzny, przejmując infrastrukturę rynkową we Włoszech, kraju grupy G7 i zarazem trzeciej pod względem wielkości gospodarki Europy – zapowiada Stephane Boujnah, prezes Euronext Group.
Przejęcie Borsa Italiana będzie jednak bardzo kosztowne dla grupy Euronext. Kapitalizacja jej akcji wynosiła w piątek 6,8 mld euro. Operator planuje wyemitować 1,8 mld euro długu i 2,4 mld euro w nowych akcjach, by sfinansować transakcję. W reakcji na komunikat o zakupie giełdy mediolańskiej akcje Euronextu traciły więc w piątek 3 proc.