Jak podał we wtorek GUS, oceny bieżącej koniunktury i jej perspektyw pogorszyły się w marcu we wszystkich analizowanych sektorach gospodarki, z wyjątkiem gastronomii i zakwaterowania, gdzie nastroje firm są wciąż złe z powodu pandemii.
W przemyśle przetwórczym tzw. wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury (GUS oblicza go na podstawie odpowiedzi firm na pytania dotyczące bieżącej i przewidywanej sytuacji przedsiębiorstw) zmalał w marcu do najniższego od listopada 2020 r. poziomu -16,2 pkt z -10,7 pkt w lutym. Każdy wynik poniżej zera oznacza, że wśród firm przewagę mają te, które raportują pogorszenie swojej bieżącej i oczekiwanej sytuacji.
W budownictwie wskaźnik nastrojów zmalał do -20,1 pkt z -15,4 pkt w lutym i znalazł się najniżej od grudnia 2020 r. Najmocniej, o 9,5 pkt, wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury zmalał w branży transportowej i magazynowej. W rezultacie znalazł się na najniższym od listopada 2020 r. poziomie -15,2 pkt. Szczególnie duży przypływ pesymizmu wśród firm z tej branży wynikać z odpływu dużej części pracowników z Ukrainy, którzy wrócili bronić ojczyzny, a także z gwałtownego załamania wymiany handlowej z Rosją, Białorusią i Ukrainą.
Marcowe pogorszenie nastrojów w przedsiębiorstwach było znacznie mniejsze niż w kwietniu 2020 r., w trakcie pierwszej fali epidemii Covid-19 nad Wisłą. W wielu branżach nastroje tąpnęły mocniej także jesienią 2020 r., w trakcie drugiej fali epidemii. Pomijając tamten okres, tak wysokiej fali pesymizmu wśród polskich firm nie było już od 2008 r., czyli globalnego kryzysu finansowego.