Płace w czerwcu wzrosły o 2 proc.

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu wzrosło o 2 proc. w stosunku do tego samego miesiąca poprzedniego roku. W porównaniu z majem poszło w górę o 2,9 proc. Zatrudnienie zmniejszyło się o 1,9 proc., licząc rok do roku – podał Główny Urząd Statystyczny.

Publikacja: 16.07.2009 15:07

Płace w czerwcu wzrosły o 2 proc.

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

W stosunku do maja zatrudnienie spadło o 0,2 proc.

Analitycy ankietowani przez agencję Reutera oczekiwali wzrostu płac o 2,6 proc. rok do roku.

W maju wynagrodzenia wzrosły o 3,8 proc., a zatrudnienie zmniejszyło się o 1,7 proc. w skali roku.

[ramka][b]Karolina Sędzimir-Domanowska, ekonomistka PKO BP w Warszawie:[/b]

Dane te wskazują na dalsze niewielkie i wybiórcze podwyżki płac, przy słabej presji na wzrost płac ze strony pracowników i związków zawodowych. Słabszy od oczekiwań wzrost przeciętnej płacy będzie wpływał na obniżenie dynamiki konsumpcji, co ma bezpośredni wpływ na całą gospodarkę. W spadku zatrudnienia widoczny zaś jest wpływ koniunktury gospodarczej w warunkach ograniczenia produkcji, przestojów.

Reklama
Reklama

[b]Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium:[/b]

Myślę, że te dane w kontekście polityki monetarnej zmieniają niewiele, ponieważ to, że sytuacja na rynku pracy się będzie pogarszała, a trend w zakresie wzrostu płac również będzie wskazywał na spadek dynamiki, było oczekiwane. Akurat w kontekście lipca to niewiele zmienia, bo były już wyraźne sygnały, że Rada powinna się póki co wstrzymać, choć jeśli ten trend byłby kontynuowany to pojawiłyby się większe szanse na obniżki, ale dopiero po wakacjach, po kilkumiesięcznej przerwie w cyklu cięć stóp. Dług może się umocnić na krótkim końcu, ponieważ słaba dynamika płac pokazuje, że presja inflacyjna ze strony popytu będzie wygasała i perspektywy dla inflacji kształtują się raczej pozytywnie, aczkolwiek biorąc pod uwagę to, że rynek nie spodziewa się obniżki stóp w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, ta reakcja może być umiarkowana.

[b]Lars Christensen, ekonomista Danske Banku w Kopenhadze:[/b]

Zatrudnienie nie jest dla mnie niespodzianką, ale znów negatywnie zaskoczyły płace. Mniejszy wzrost płacy realnej może pociągnąć w dół konsumpcję w kolejnych kwartałach. Co ciekawe, polska gospodarka wygląda na dość silną, zwłaszcza w porównaniu z resztą świata, ale rynek pracy wypada tu dosyć słabo. Ogólnie rzecz biorąc, po tych danych kolejne cięcie stóp jest bardziej prawdopodobne, ale nie nastąpi ono w najbliższym czasie.[/ramka]

Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Gospodarka krajowa
Glapiński: mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, IFP: Projekt budżetu na 2026 r. jest ryzykowny, to jak taniec na linie
Gospodarka krajowa
Czy ROP to podatek, czy krok w stronę gospodarki obiegu zamkniętego?
Reklama
Reklama