Produkcja przemysłowa spada coraz wolniej

Produkcja przemysłowa w czerwcu zmniejszyła się o 4,3 proc., licząc rok do roku, wobec spadku o 5,2 proc. w maju i 12,2 proc. w kwietniu – podał Główny Urząd Statystyczny. Wzrost cen produkcji w ubiegłym miesiącu przyspieszył do 4 proc. w skali roku z 3,7 proc. miesiąc wcześniej.

Publikacja: 17.07.2009 15:04

Produkcja przemysłowa spada coraz wolniej

Foto: Fotorzepa, Bartek Sadowski bsad Bartek Sadowski

Spowolnienie produkcji przemysłowej w czerwcu okazał się mniejsze od oczekiwań analityków, którzy przewidywali spadek o ponad 6 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem poprzedniego roku.

Wzrost produkcji budowlano-przemysłowej w czerwcu nieznacznie przyspieszył, do 0,6 proc. w stosunku rocznym z 0,3 proc., po korekcie, w maju.

[ramka][b]Michał Dybuła, główny ekonomista BNP Paribas w Warszawie:[/b]

Na pewno dane są lepsze od oczekiwań, przynajmniej jeśli chodzi o produkcję niewyrównaną sezonowo, bo wyrównana sezonowa ciągle wyraźnie spada. Dane zwiększają szanse na to, by tempo wzrostu Produktu Krajowego Brutto (PKB) w drugim kwartale nie było ujemne. W kolejnych miesiącach myślę, że będziemy mieli coraz mniejsze spadki produkcji, ze względu na efekt bazy. Jednak ryzyko spadku PKB w dalszym ciągu istnieje, w związku z pogarszaniem się sytuacji na rynku pracy, wydatki gospodarstw domowych będą spadać. Dla Rady myślę, że to neutralne dane. RPP dała do zrozumienia, że w najbliższym czasie nie należy się spodziewać obniżek stóp. Myślę, że jeszcze jedna obniżka w tym roku jest możliwa, około października, bo presja inflacyjna będzie spadać.

[b]Lars Christensen, ekonomista Danske Banku w Kopenhadze:[/b]

Reklama
Reklama

Polski przemysł jest dotknięty przez spowolnienie gospodarcze, ale ciągle radzi sobie znacznie lepiej niż większość krajów z regionu. Myślę, że fundamentalnie pomagają dwie rzeczy: przemysł samochodowy radzi sobie dobrze i teraz jest już jasne, że osłabienie złotego jest buforem dla polskiego wzrostu i wspomaga konkurencyjność Polski. Dane są neutralne z punktu widzenia polityki monetarnej. Istotniejsze będzie to, w jakim stopniu spożycie indywidualne zacznie odczuwać wpływ niższego wzrostu płac. Myślę, że to jest kluczowe. Wpływ danych na rynek walutowy i długu będzie ograniczony. Bardziej wpłynąć na rynki mogą dane o sprzedaży detalicznej w przyszłym tygodniu.

[b]Piotr Kalisz, główny ekonomista Citibank Handlowy w Warszawie:[/b]

Dane są lepsze od oczekiwań, wskazują na wyhamowanie spadku w produkcji przemysłowej, prawdopodobnie za sprawą słabego złotego, który wsparł eksporterów. Oczekujemy, że ten trend utrzyma się w najbliższych miesiącach, bo słaby złoty wspiera eksport i produkcję przemysłową, podczas gdy popyt krajowy i konsumpcja spadają. Nadal spodziewamy się spadku PKB o 0,5 procent w drugim kwartale i wyniku około 0 procent za cały rok. Dane nie mają wpływu na decyzje RPP.[/ramka]

Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Gospodarka krajowa
Glapiński: mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, IFP: Projekt budżetu na 2026 r. jest ryzykowny, to jak taniec na linie
Gospodarka krajowa
Czy ROP to podatek, czy krok w stronę gospodarki obiegu zamkniętego?
Reklama
Reklama