Bankrutują nie tylko MiS-ie

W zeszłym roku zbankrutowało 691 firm, to o 68 proc. więcej niż w 2008 r. – wynika z raportu firmy Coface Poland, zajmującej się ubezpieczeniami wierzytelności handlowych.

Publikacja: 06.01.2010 07:49

Bankrutują nie tylko MiS-ie

Foto: GG Parkiet

– Są dwa główne powody większej liczby upadłości.

Pierwszy to utrudniony dostęp do finansowania, którego firmy o pogorszonej kondycji nie mogą uzyskać w bankach. Drugi wynika zaś z dekoniunktury, powodującej spadek przychodów ze sprzedaży – uważa Marcin Siwa, dyrektor działu oceny ryzyka Coface Poland. Przedsiębiorcy jak mantrę powtarzają też słowa: zatory płatnicze i mała efektywność sądownictwa. – Czas spowolnienia pokazał także, jak wiele firm jest zarządzanych nieefektywnie – mówi Wojciech Warski, ekspert BCC.

Nie bez znaczenia jest to, że polityka kredytowa banków jest nadal restrykcyjna. – Firma w kłopotach, która dobrze rokuje na przyszłość, ma minimalne szanse na kredyt, który umożliwi jej przeżycie – uważa Wojciech Warski.

Postępowanie upadłościowe nie jest już tylko domeną średnich firm. –Udział spółek z ograniczoną odpowiedzialnością jest nadal bardzo wysoki – wynosi 64 proc. Trzeba odnotować, że aż o 250 proc. wzrosła liczba upadłości wśród spółek akcyjnych (70 firm), czyli w większości podmiotów o znacznej skali działalności. Kryzys dotarł także na giełdowy parkiet – mówi przedstawiciel Coface Poland. Wystarczy wymienić kilka „giełdowych bankructw”: Monnari Trade, Techmex, Krosno czy Swarzędz.

Ponadtrzykrotnie wzrosła liczba upadłości w branży transportowej. Spadek wartości przewozów, ograniczenie eksportu, duża konkurencja na rozdrobnionym rynku wewnętrznym, wysokie koszty stałe sprawiły, że wiele firm z branży nie przetrwało. Także trzykrotnie zwiększyła się liczba bankructw wśród firm zajmujących się przetwórstwem stali.Według firmy Coface liczba upadłości będzie rosła, mimo spodziewanych lepszych wyników makroekonomicznych, i z dużym prawdopodobieństwem przekroczy tysiąc.

– Firmy część swoich problemów odłożyły w czasie. Zobowiązania wynikające z transakcji opcyjnych będą spłacać przez kilka czy nawet kilkanaście lat. Jeśli nie będą miały trwałej zdolności do obsługi swoich zobowiązań, to wierzyciele w którymś momencie mogą stracić cierpliwość – uważa Artur Tomaszewski, wiceprezes Banku DnB Nord.

Gospodarka krajowa
Prezes NBP Adam Glapiński: Wątpliwa kolejna obniżka stóp procentowych w czerwcu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka krajowa
Gołębia Rada coraz mniej lęka się inflacji i ścina stopy procentowe
Gospodarka krajowa
RPP obniżyła stopy procentowe, ekonomiści komentują. "Rozsądna decyzja"
Gospodarka krajowa
Stopy procentowe w dół o 50 punktów bazowych. RPP nie zaskoczyła
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka krajowa
Polski przemysł motoryzacyjny zaczyna się kurczyć
Gospodarka krajowa
Rusza posiedzenie RPP. Brak obniżki stóp procentowych będzie sensacją