Ankietę przeprowadzono na 150 decydentach z Unii Europejskiej. Zdaniem autorów raportu na odpowiedzi Polaków wpłynęły doniesienia o korupcji polityków przy tworzeniu ustawy o grach hazardowych.– Afera hazardowa nie ma nic wspólnego z lobbingiem – zaznacza Marek Goliszewski, prezes Business Centre Club. Zgadza się jednak, że wprowadzona pięć lat temu ustawa o działalności lobbingowej powinna zostać znowelizowana. Według rządowych planów powinno się to stać jeszcze w tym roku.
– Rząd widzi, że trzeba zwalczyć „nielegalny lobbing”, czyli uniemożliwić nielegalne kontakty i wpływy na stanowienia prawa. Firmy powinny mieć jednak możliwość przekazywania swojego głosu, bo nikt nie jest w stanie sam przewidzieć wszystkich skutków regulacji – uważa Marcin Matczak z kancelarii Domański, Zakrzewski, Palinka.
W jego opinii obecne konsultacje społeczne mają charakter tylko formalny, a przewidziane przez prawo wysłuchania publiczne nie spełniają swojego celu. Z drugiej strony ustawa o działalności lobbingowej obejmuje swoim zakresem za dużo działań, co nie ułatwia kontroli branży.
Branżą, która miała najwięcej sukcesów w lobbingu w ubiegłym roku, była w ocenie unijnych decydentów energetyka. Polscy respondenci na pierwszym miejscu wymieniają natomiast sektor rolny, za nim branżę farmaceutyczną, a dopiero potem energetykę i branżę chemiczną.