Boni: podstawą budżetu 3,5 proc. wzrostu PKB

W budżecie na 2011 rok wzrost PKB zostanie zaproponowany na poziomie 3,5 proc. i 2,3 proc. średniorocznej inflacji – poinformował szef doradców premiera Michał Boni.

Publikacja: 11.05.2010 08:47

– To rozsądne założenia – ocenił były minister finansów Mirosław Gronicki. – W mojej ocenie w przyszłym roku jest szansa na 6-proc. wzrost dochodów podatkowych.

Z jego wyliczeń wynika, że rząd może liczyć na wpływy podatkowe wyższe o 13,4 mld zł w porównaniu z planem na ten rok. – Nie ma szans na deficyt niższy niż 40 mld zł. Sądzę, że będzie on oscylował wokół tegorocznego wykonania – dodał Gronicki. Były minister uważa, że wliczając zysk NBP, tegoroczny deficyt powinien się zamknąć w kwocie 46 mld zł, przy wydatkach o 1,2 mld zł niższych od planu.

– Najbliższe dwa, trzy miesiące pokażą, czy i jak ustabilizuje się sytuacja w UE i tym samym w Polsce – stwierdził Michał Boni. – Nie ma potrzeby zwiększania obciążeń fiskalnych w Polsce, takie dyskusje na pewno nie są prowadzone w tym momencie. Ekonomiści zgadzają się z tą oceną. Ich zdaniem rząd konserwatywnie zakłada wzrost gospodarczy na 2010 rok. W ich ocenie może on wynieść 4 proc.

– W takiej sytuacji przyszłoroczne dochody mogłyby wynieść nawet 272,8 mld zł, w tym dochody podatkowe 250,4 mld zł – powiedział Jakub Borowski, główny ekonomista Invest-Banku.

W jego ocenie rząd powinien starać się obniżyć deficyt poniżej 40 mld zł. – Wydatki z pewnością będą wyższe niż w tym roku, ale nie powinny rosnąć bardziej niż około 3,5 proc. – wyjaśnił ekonomista. Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium, zaznaczył, że jeśli rzeczywiście – jak przewiduje rynek – konsumpcja i inwestycje w 2011 roku wyraźnie wzrosną, deficyt może zostać zaplanowany na poziomie 30–35 mld zł.

Reklama
Reklama

– Nie ma co liczyć na to, że uda się przeprowadzić jakieś większe cięcia, tam gdzie były one możliwe, już zostały dokonane, a z powodu roku wyborczego na oszczędności w wydatkach socjalnych rząd się nie zdobędzie – stwierdził Grzegorz Maliszewski.

Gospodarka krajowa
Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności
Gospodarka krajowa
Tak ma się rozwijać Polska
Gospodarka krajowa
Żółta kartka od Fitch
Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Reklama
Reklama