Reklama
Rozwiń

Powódź kosztuje coraz więcej

Premier Donald Tusk obiecuje pomoc poszkodowanym. Chce, aby ubezpieczyciele przyspieszyli wypłatę odszkodowań

Publikacja: 19.05.2010 08:20

Wysoka fala w Krakowie

Wysoka fala w Krakowie

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik Piotr Guzik

Intensywne opady deszczu w ostatnich dniach spowodowały podtopienia w wielu miejscowościach. Wizytujący zalane tereny premier Donald Tusk zapowiedział wczoraj „nowelizację budżetu”, a także, że porozmawia z największymi firmami ubezpieczeniowymi, żeby odszkodowania – w sytuacjach kryzysowych, takich jak powódź – były wypłacane natychmiast.

[srodtytul]Skąd wziąć pieniądze[/srodtytul]

W rezerwach budżetowych na ten cel jest blisko 590 mln zł. Magdalena Kobos, rzecznik resortu finansów, tłumaczy jednak, że nowelizacja budżetu nie będzie się wiązać z ingerencją w poziom deficytu, a będzie to tylko przesunięcie środków. – Być może, gdyby trzeba było zdobyć kilka miliardów złotych, nowelizacja ustawy budżetowej byłaby konieczna – mówi prof. Andrzej Wernik z Akademii Finansów.

Uspokajająco interpretuje też wypowiedź premiera Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – To forma asekuracji dla rządu. Ponieważ powodzie pojawiają się u nas co roku, warto wpisać do ustawy wieloletni program finansowania skutków powodzi. Sądzę, że to właśnie miał na myśli premier, mówiąc o nowelizacji budżetu – wyjaśnia.

[srodtytul]Kilkakrotny wzrost szkód[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Na razie ubezpieczyciele notują skokowy wzrost zgłoszeń szkód z tytułu zalań i podtopień. W przypadku PZU, lidera rynku, jest ich trzykrotnie więcej niż zazwyczaj. Największy odsetek szkód zanotowano na Górnym Śląsku (25 proc.), w Małopolsce (22 proc.) i na Podkarpaciu (15 proc.).

W TUiR Warta, trzeciej firmie na rynku, tylko w poniedziałek zgłoszono 1,14 tys. szkód, dwukrotnie więcej niż w ciągu całego „normalnego” tygodnia. Zarząd przypuszcza, że w ciągu tygodnia liczba zgłoszeń utrzyma się na podobnym poziomie i spodziewa się, że będzie ich około 5 tys. Allianz, czwarty gracz na rynku, rejestrował ok. 50 zgłoszeń szkód na godzinę. Najwięcej z nich dotyczyło miejscowości w południowej Polsce, a w szczególności Bielska-Białej, Żywca, Wisły, Skoczowa, Pszczyny, Czechowic-Dziedzic i Kęt.

W 1997 r., po tzw. powodzi stulecia, polscy ubezpieczyciele wypłacili w sumie 872,6 mln zł odszkodowań z ubezpieczeń od szkód żywiołowych, a straty polskiej gospodarki zostały oszacowane przez rząd Włodzimierza Cimoszewicza na 12 mld zł. W ubiegłym roku odszkodowania z takich polis po raz pierwszy przekroczyły 1 mld zł i wyniosły 1,2 mld zł, z czego co najmniej 445 mln zł stanowiły wypłaty związane z lokalnymi powodziami na przełomie czerwca i lipca.

Gospodarka krajowa
Agencja S&P utrzymała rating Polski oraz jego perspektywę
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka „w sam raz”. NBP pokazuje optymistyczny scenariusz do 2027 r.
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński nie wykluczył kolejnej obniżki stóp procentowych w grudniu
Gospodarka krajowa
Inflacja spada, to i stopy procentowe są cięte
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej ponownie obniżyła stopy procentowe w Polsce
Gospodarka krajowa
Nagła dymisja w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Odchodzi jeden z wiceministrów
Reklama
Reklama