Reklama
Rozwiń

Na razie ograniczanie strat

Bilans tegorocznej powodzi może być wyższy niż ten sprzed 13 lat – szacują ostrożnie ekonomiści. W 1997 roku zniszczenia mieszkań, dróg i mostów kosztowały 12 mld złotych. Dodatkowo klęska żywiołowa powoduje ograniczenie produkcji

Publikacja: 25.05.2010 08:54

Pod wodą znalazło się pięć stacji PKN Orlen.

Pod wodą znalazło się pięć stacji PKN Orlen.

Foto: Fotorzepa

Na razie jest za wcześnie, by – w związku z powodzią – mówić o konieczności nowelizacji tegorocznej ustawy budżetowej – uważa resort finansów. W rezerwie na usuwanie skutków klęsk żywiołowych państwo ma jeszcze ok. 340 mln zł, a w rezerwie ogólniej ok. 46 mln zł. W 1997 r. w związku z powodzią dokonano zmian w budżecie. Chodziło o przesunięcie niektórych wydatków.

[srodtytul]Walka z wodą[/srodtytul]

Firmy na razie nie chcą szacować strat w związku z powodzią. Ciągle walczą z wielką wodą i starają się jak mogą, aby je minimalizować. Kopalnie nie przerywają wydobycia, ale transporty węgla wysyłają z opóźnieniem.

Przez powódź konsorcja Polimeksu-Mostostalu musiały wstrzymać prace na autostradzie A1 i A4. Na podtopienia, rozmoczenie gruntów i szkody w budowanych nasypach drogowych narzeka też Budimex. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ocenia wstępne straty na istniejącej sieci dróg na 800 mln zł. – Do tego należy dodać nowe inwestycje, ale tu zniszczeń jeszcze nie oszacowaliśmy, potrwa to kilkanaście dni, może kilka tygodni – mówi rzecznik dyrekcji Marcin Hadaj.

W gorszej sytuacji są firmy produkcyjne, które musiały wyłączyć maszyny. Fabryka Fiata stoi od czwartku. Gdyby funkcjonowała normalnie, z taśm zjechałoby w tym czasie 7 tys. aut. Jednym z powodów wstrzymania produkcji było to, że z powodu odcięcia od dróg przez powódź dostawy szkła przerwała Huta Szkła w Sandomierzu. Dopiero w niedzielę zdecydowano się tam uruchomić transport szyb śmigłowcami.

Reklama
Reklama

Przejściowo wytwarzanie energii elektrycznej ograniczyła Elektrownia Połaniec. Zarządzająca systemem energetycznym spółka PSE Operator zapewnia jednak, że ograniczenie nie wpłynęło na przerwy w dostawach prądu do odbiorców.

Już przed tygodniem rozpoczęto umacnianie zabezpieczeń przeciwpowodziowych na Wiśle, tuż przy elektrowni. Rzeka w tamtym miejscu przekroczyła stan alarmowy o około trzech metrów, ale nie zagroziła bezpośrednio zakładowi. Strat nie oszacował jeszcze Orlen. Pod wodą znalazło się pięć jego stacji w woj. małopolskim, opolskim i śląskim. PKB niższy o 0,1–0,2 proc.

Daniel Mrozek, kierownik biura wsparcia sprzedaży Spó-łek Leasingowych BZ WBK tłumaczy, że minęło za mało czasu, aby odnotować spowodowane przez żywioł zakłócenia w przebiegu umów. – Nie wykluczamy, że branża leasingowa zaobserwuje pewien negatywny wpływ powodzi, choć mamy nadzieję, że skala zjawiska nie będzie znaczna – stwierdził Mrozek.

Jakub Borowski, główny ekonomista Invest-Banku, wyjaśnia, że paradoksalnie powódź będzie miała pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy. – Musimy rozgraniczyć straty, jakie ponoszą Polacy i firmy w wyniku powodzi, te będą znaczne, ale produkcja ucierpi nieznacznie – wyjaśnia ekonomista. – Liczę, że w tym roku PKB będzie niższy z uwagi na powódź o 0,1–0,2 proc. W dłuższej perspektywie, gdy rozpocznie się odbudowa zniszczonego mienia, wzrost gospodarczy dzięki wydatkom na inwestycje przyspieszy.

Gospodarka krajowa
Agencja S&P utrzymała rating Polski oraz jego perspektywę
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka „w sam raz”. NBP pokazuje optymistyczny scenariusz do 2027 r.
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński nie wykluczył kolejnej obniżki stóp procentowych w grudniu
Gospodarka krajowa
Inflacja spada, to i stopy procentowe są cięte
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej ponownie obniżyła stopy procentowe w Polsce
Gospodarka krajowa
Nagła dymisja w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Odchodzi jeden z wiceministrów
Reklama
Reklama