RPP dalej neutralna

O perspektywach stóp więcej wiadomo będzie dzięki nowej projekcji inflacji. Czy wtedy będzie już nowy prezes NBP?

Publikacja: 26.05.2010 08:05

Konferencja po wczorajszym posiedzeniu RPP: Piotr Wiesiołek, p.o. prezesa NBP, w towarzystwie Andrze

Konferencja po wczorajszym posiedzeniu RPP: Piotr Wiesiołek, p.o. prezesa NBP, w towarzystwie Andrzeja Kaźmierczaka (z lewej) i Jana Winieckiego.

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Zgodnie z oczekiwaniami na zakończonym wczoraj posiedzeniu RPP nie zmieniła stóp procentowych. Główna stopa od czerwca ubiegłego roku wynosi 3,5 proc. To najniższy poziom w historii.

[srodtytul]Nadal neutralne nastawienie[/srodtytul]

„Rada ocenia prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji w średnim okresie poniżej lub powyżej celu inflacyjnego za zbliżone” – czytamy w komunikacie po posiedzeniu. Oznacza to, że RPP utrzymała nieoficjalne neutralne nastawienie w polityce pieniężnej.

Analitycy są zdania, że z podwyżkami stóp procentowych możemy mieć do czynienia dopiero pod koniec roku. Na razie argumentem przeciwko podwyżkom jest obniżanie się inflacji. W kwietniu wyniosła ona 2,4 proc. w skali roku. To o 0,1 pkt proc. mniej od celu RPP.

Za sprawą słabego złotego wzrost cen może się jednak okazać wyższy od obecnych prognoz. Jan Winiecki, członek RPP, wskazywał, że deprecjacja złotego ma korzystny wpływ na naszą gospodarkę. Zaznaczył, że duże wahania są przeszkodą w prowadzeniu polityki pieniężnej.Zdaniem ekonomistów o perspektywach polityki pieniężnej więcej będzie można powiedzieć za miesiąc – po publikacji nowej projekcji inflacji.

[srodtytul]Czekanie na prezesa[/srodtytul]

W komunikacie po posiedzeniu RPP informowała o przyjęciu sprawozdania z działalności NBP w 2009 r. Już na poprzednim posiedzeniu – w kwietniu – zostało przyjęte sprawozdanie finansowe, czyli wykonany krok w kierunku przekazania budżetowi ok. 4 mld zł z ubiegłorocznego zysku banku centralnego.

Na roboczym posiedzeniu RPP w ubiegłym tygodniu pojawiły się kontrowersje związane z negatywnym stanowiskiem zarządu NBP w sprawie tzw. elastycznej linii kredytowej z MFW. W przeciwieństwie do zarządu większość członków RPP uważa odnowienie umowy z MFW za wskazane. RPP podjęła w kwietniu nawet w tej sprawie uchwałę.

Jej niewykonanie było jednym z powodów, dla których z uczestnictwa w pracach RPP zrezygnował Andrzej Bratkowski. Zapowiedział, że pojawi się na posiedzeniu rady dopiero po unormowaniu sytuacji w banku centralnym. Jak wynika z naszych informacji, na zakończonym wczoraj posiedzeniu go nie było.

„Unormowanie sytuacji” oznacza wybór nowego prezesa NBP. Najbardziej prawdopodobnym kandydatem na to stanowisko jest Jerzy Pruski, obecny szef Bankowego Funduszu Gwarancyjnego – podało Radio PiN. Według stacji „ma on właściwie nominację w kieszeni, o ile Bronisław Komorowski wygra wybory prezydenckie”.

Prezydent wskazuje kandydata na szefa NBP, który jest zatwierdzany przez Sejm. Marszałek Sejmu, pełniący obowiązki szefa państwa, prowadzi konsultacje w sprawie wyboru nowego prezesa NBP. Nie wiadomo, czy zostanie on powołany przed wyborami, czy już po nich.

Oprócz Pruskiego jako poważny kandydat na szefa banku jest wskazywany Jerzy Hausner, członek RPP, kilka lat temu wicepremier w rządzie SLD. Wymieniani są też Jan Krzysztof Bielecki, Maria Wiśniewska – byli prezesi Banku Pekao, czy Mateusz Morawiecki, szef Banku Zachodniego WBK.

Gospodarka krajowa
Tusk spotkał się ze zespołem Brzoski. Upraszczanie przepisów będzie „stałą filozofią”
Gospodarka krajowa
Premier na GPW. Znów duże oczekiwania i znów duże rozczarowanie rynku
Gospodarka krajowa
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Gospodarka krajowa
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe
Gospodarka krajowa
Załamanie indeksu PMI dla polskiego przetwórstwa przemysłowego